Zebrani na Placu Defilad uczestnicy marszu równości mieli w rękach tęczowe flagi, a także chorągiewki z symbolami Unii Europejskiej. W zgromadzeniu uczestniczyli prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz politycy Lewicy. Niespodziankę dla uczestników marszu przygotował stołeczny radny Marek Szolc.
Mili i miłe! Lewica zaprasza was dzisiaj do wzięcia tęczowego ślubu, którego nie daje wam jeszcze Polska – zwrócił się do obecnych na wydarzeniu osób.
Czytaj także: Licealiści nie weszli na turniej IPN. Przez wpinki
Ślub na paradzie równości. Udzielił go radny Warszawy
Marek Szolc przekonywał, że do 2023 roku z pewnością zmieni się w Polsce definicja małżeństwa. Obecne przepisy wskazują, że jest to związek kobiety i mężczyzny. Politycy Lewicy przygotowali jednak dla zgromadzonych już teraz "tęczowe akty małżeństwa".
Jeśli jesteście tutaj z kimś i chcecie spędzić resztę życia, my wam to gwarantujemy. Dajemy wam tęczowe małżeństwo – oświadczył Szolc.
Nagranie z tego wystąpienia zamieściła na Twitterze posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. Na filmie widać, że dwie dziewczyny skorzystały z oferty stołecznego radnego. Polityk wpisał ich imiona na specjalnie przygotowany "akt ślubu".
Jako radny miasta stołecznego Warszawy ogłaszam was żoną i żoną – ogłosił.
Czytaj także: Kierowca Ubera planował ataki terrorystyczne w Londynie
Marsz równości w Warszawie. Obyło się bez zakłóceń
Parada przeszła spod Pałacu Kultury i Nauki ul. Marszałkowską, Waryńskiego i Batorego na Pole Mokotowskie. Pochód zabezpieczali liczni policjanci, a ruch kołowy na trasie był wstrzymany. Funkcjonariusze poinformowali, że manifestacja przebiegła spokojnie.
Obejrzyj także: Joanna Przetakiewicz o Paradzie Równości: "Nie mogę zrozumieć braku tolerancji"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.