Pewna kobieta dokonała zadziwiającego odkrycia w swoim domu w Londynie. Natasha Prayag zostawiła otwarte drzwi frontowe, aby na chwilę podejść do samochodu. W tym czasie intruz z rudym ogonem zakradł się do jej kuchni.
Niezwykłe odkrycie w Londynie. W pralce znalazła... lisa
Gdy kobieta weszła do środka, zaniemówiła. W jej pralce siedział lis, który zerkał na nią z zaciekawieniem. Wyglądał, jakby w ogóle się nie bał. Zdziwiona mieszkanka Londynu zrobiła zdjęcie zwierzęciu i opublikowała je na Twitterze.
Kobiecie udało się wywabić zwierzę z maszyny, a potem wyprowadzić je na podwórko przez tylne drzwi. Chytry lis jednak natychmiast pobiegł do wciąż otwartego frontowego wejścia i z powrotem wbiegł do mieszkania.
Po tym, jak sytuacja została nagłośniona w mediach, w sprawie wypowiedział się rzecznik organizacji Royal Society for the Prevention of Cruelty to Animals (RSPCA).
"Jeśli ktoś znajdzie dzikie zwierzę w swoim domu, zalecamy zachować bezpieczną odległość i zadzwonić do nas lub do lokalnego ośrodka ochrony przyrody w celu uzyskania porady" - powiedział w "MailOnline".
Proszę, nie próbuj samodzielnie pozbywać się dzikiego zwierzęcia, ponieważ łatwo go przestraszyć. Zalecamy pozostawienie go ekspertom, takim jak nasz zespół ratowników którzy są w stanie bezpiecznie usunąć dzikie zwierzęta z takich sytuacji - dodał rzecznik organizacji charytatywnej chroniącej prawa zwierząt