Wydawałoby się, że wideo opublikowane przez rosyjskie media wpłynie pozytywnie na morale żołnierzy armii najeźdźczej. Na kilku kanałach rosyjskich mediów propagandowych opublikowano nagranie pokazujące start pocisków radzieckiego taktycznego zestaw rakietowego Toczka. Nie można zaprzeczyć, ten widok robi wrażenie.
Spacer po polu. Dobrego wieczoru, jesteśmy z Dagestanu [republiki wchodzącej w skład Rosji – przyp. red.] – cynicznie podpisano nagranie.
Wpadka rosyjskiej propagandy. Usunęli post, ale było już za późno
Nagranie pochodzi z rejonu hulajpilskiego w obwodzie zaporoskim. Dosyć szybko zostało jednak usunięte, o czym ze złośliwą satysfakcją poinformowali redaktorzy portalu Nexta na Twitterze.
Kolejna porażka rosyjskich propagandystów. Kanały propagandowe opublikowały na Telegramie wideo z uruchomieniem 9K79 Toczka w rejonie Hulajpola, a po uświadomieniu sobie pełnej skali problemu szybko usunęły post. Wszyscy pamiętamy, jak po ataku rakietowym na Kramatorsk rosyjska propaganda zarzekała się, że rosyjska armia nie używa Toczki. Za atak na Kramatorsk obwinili Siły Zbrojne Ukrainy – wyjaśniła Nexta.
Portal nawiązuje do ataku rakietowego na dworzec kolejowy w Kramatorsku, który miał miejsce 8 kwietnia. Według władz obwodu donieckiego zginęło wtedy co najmniej 50 osób, a obrażenia odniosło ok. 100 innych. Przed stacją znaleziono rakietę Toczka. Kreml konsekwentnie zaprzecza używaniu rakiet tego typu, jednak Bellingcat oraz Amnesty International wskazują, że Rosja nieraz użyła ich na terytorium Ukrainy.
Czytaj też: Ukraińcy dopadli zdrajcę. Wyjawili, co zrobił
Na nagraniu widać polską flagę? Wyjaśniamy
Kilku internautów zdziwiło się, że na nagraniu opublikowanym przez Rosjan widać powiewającą w tle biało-czerwoną flagę. Jest to jednak wina niskiej jakości nagrania: przyjrzawszy się, można dostrzec, że to w rzeczywistości biało-niebiesko-czerwona flaga Rosji, niebieski pas jest najmniej widoczny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.