Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Ten fake newsy krąży po Polsce. Ostrzega przed nim Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej

Po sieci krąży wiele nieprawdziwych informacji na temat uchodźców z Ukrainy. Do ostatniego z nich zdecydowanie odniosło się Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.

Ten fake newsy krąży po Polsce. Ostrzega przed nim Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej
Fake newsy na temat Ukraińców. Ministerstwo zabiera głos (AKPA, Mieszko Pietka)

Od początku wojny w Ukrainie, do Polski przybyło już 3,275 mln osób uciekających przed agresją wojsk rosyjskich. Większość została w naszym kraju, a coraz więcej osób podejmuje decyzję o rozpoczęciu pracy w Polsce.

Od tego momentu pojawia się w Polsce wiele nieprawdziwych informacji na temat uchodźców, które mają na celu tworzenie sztucznych podziałów w społeczeństwie, a zwłaszcza negatywnie nastawiać do uciekających przed wojną. Jest to także jedna z części propagandy rosyjskiej, która działa także na terenie naszego kraju.

Szkalujący uchodźców wpis pojawił się we wtorkowe popołudnie. Jeden z użytkowników Twittera napisał, że fabryka mebli w Wolsztynie zwalnia 70 polskich doświadczonych pracowników, żeby na ich miejsce przyjąć Ukraińców. Pracodawca ma otrzymać za zatrudnienie przybysza ukraińskiego po 5000 zł.

Post cieszył się dużą popularnością na Twitterze, jednak szybko okazało się, że jest nieprawdziwy.

To dezinformacja. Takie rozwiązania nie funkcjonują i nie są planowane. Prosimy o publikowanie rzetelnych i sprawdzonych informacji - napisało Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.

Uwaga na Fake Newsy

Profil administrowany przez Państwowy Instytut Badawczy NASK zwraca uwagę na Twitterze, że w mediach społecznościowych ciągle pojawiają się fałszywe informacje na temat rozwiązań dla polskich pracodawców zatrudniających uchodźców .

Wpisy wspierające działania agresora mogą mieć za zadanie zmianę naszej postawy wobec sytuacji na Ukrainie. Warto pamiętać o zgłaszaniu podejrzanych profili do administratorów mediów społecznościowych.

Autorami zalewających internet "fejków" są świetnie opłacani ludzie, fachowcy w swojej branży. Przykładem może być Internet Research Agency. Pod tą niewinną nazwą kryje się największa fabryka rosyjskich trolli, a przynajmniej największa ze znanych Zachodowi.

Zobacz także: Rekordowo wysokie ceny nad morzem? Ekspert o "specyficznym roku"
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić