Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Bogdan Kicka
Bogdan Kicka | 

"Teresa trzymała Jaworka na strychu". 74-letnia kobieta aresztowana

55

Sąd Rejonowy w Częstochowie podjął decyzję w sprawie 74-letniej krewnej podejrzanej o udzielanie pomocy Jackowi Jaworkowi. Wyjaśnienia kobiety, zarówno te składane przed prokuratorem, jak i sądem, były sprzeczne i niezgodne z dowodami zebranymi w sprawie.

"Teresa trzymała Jaworka na strychu". 74-letnia kobieta aresztowana
Jest decyzja sądu w sprawie krewnej Jacka Jaworka (Licencjodawca)

Jak przekazała częstochowska prokuratura, Jacek Jaworek przebywał przed śmiercią w domu krewnej w Dąbrowie Zielonej. Wskazywały na to znalezione w czwartek na miejscu ślady obecności mężczyzny. Kobieta, do której należała nieruchomość, została zatrzymana

74-letnia krewna Jacka Jaworka, która pomagała mu się ukrywać, nigdy wcześniej nie była przesłuchiwana przez policję - wynika z nieoficjalnych ustaleń Wirtualnej Polski.

"Trzymała Jaworka na strychu"

Portal Onet podał, że dom, w którym miał ukrywać się Jacek Jaworek, znajduje się w centrum Dąbrowy Zielonej, pięć kilometrów od wsi Borowce, gdzie trzy lata temu zastrzelił trzy osoby. Lokum sąsiaduje z kościołem, remizą OSP, biblioteką, zakładem fryzjerskim i urzędem gminy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wjechał busem w pieszą na przejściu. Nagranie wypadku w lubelskim
Teresa trzymała Jaworka na strychu. Tam, gdzie kiedyś siano się wrzucało – twierdzi bliska znajoma pani Teresy.

Dr Jerzy Pobocha, ekspert z zakresu psychiatrii sądowej, sugeruje, że starsza kobieta mogła działać z sympatii, długów wdzięczności czy zwykłego pokrewieństwa. Według ekspertów, takie decyzje mogą być podyktowane instynktami opiekuńczymi, które są uwarunkowane biologicznie, społecznie i kulturowo.

W piątek Sąd Rejonowy w Częstochowie podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu 74-letniej kobiety podejrzanej o udzielanie pomocy Jackowi Jaworkowi. Prokuratura Okręgowa w Częstochowie złożyła wniosek o areszt, który został poparty argumentacją.

Złożone przez nią wyjaśnienia przed prokuratorem i dzisiaj przed sądem są wewnętrznie sprzeczne oraz niezgodne ze zgromadzonym materiałem dowodowym - przekazał Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie

Zabezpieczone przedmioty wskazują na to, że pomoc, jaką 74-latka miała udzielać Jackowi Jaworkowi, była znacznie bardziej rozbudowana, niż początkowo przypuszczano.

Zatrzymana kobieta usłyszała zarzut utrudniania śledztwa poprzez ukrywanie przestępcy przed organami ścigania. Sąd, biorąc pod uwagę zarówno dowody, jak i ryzyko wpływania przez podejrzaną na dalszy przebieg postępowania, uznał, że wiek oraz stan zdrowia kobiety nie stanowią przeszkody do zastosowania wobec niej najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu.

Śledczy prowadzą obecnie odrębne dochodzenie, mające na celu ustalenie, czy inne osoby także udzielały pomocy Jaworkowi.

Jacek Jaworek i życie w ukryciu

Przez trzy lata Jacek Jaworek pozostawał nieuchwytny, mimo intensywnych poszukiwań prowadzonych przez policję. Według doniesień, w tym czasie żył w skrajnych warunkach, wielokrotnie zmieniając miejsce pobytu, by uniknąć schwytania. Fakt, że przez ten czas udało mu się uniknąć wymiaru sprawiedliwości, budzi wiele kontrowersji i pytań dotyczących skuteczności służb ścigania.

Mimo trudnych warunków, w jakich przyszło mu się ukrywać, Jaworek unikał kontaktów z rodziną i przyjaciółmi. Jego życie skupiało się na unikaniu wykrycia, co sprawiło, że praktycznie zniknął z radarów śledczych. Dopiero przypadkowe odkrycie jego ciała rzuciło nowe światło na okoliczności, w jakich przyszło mu spędzić ostatnie lata.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić