Autorzy raportu cytowanego przez "The Miami Herald" podkreślają, że amerykański rząd podejmuje wysiłki, ale nie są one wystarczające, aby sprostać zmieniającemu się zagrożeniu. Konieczne są rozszerzone, ciągłe i adaptacyjne środki, aby skutecznie zarządzać ryzykiem terroryzmu nuklearnego.
Stephen Flynn, profesor nauk politycznych i założyciel Global Resilience Institute na Northeastern University, stwierdził: "Kwestia terroryzmu nuklearnego jest nadal bardzo realna. Stawki są ogromne, a ryzyko wysokie, ale temat ten znika z radaru opinii publicznej w USA od ostatnich 15 lat, a kompetentne osoby zarządzające tym zagrożeniem się starzeją."
Przeczytaj też: Matka i córka unikają kary. Prowadziły niemoralny biznes
Od czasu ataków z 11 września i wojny w Iraku krajobraz terroryzmu nuklearnego uległ wielu zmianom. Flynn zauważył: "Po 11 września prowadziliśmy wojnę z terroryzmem, ale nie udało się wyeliminować zagrożenia terrorystycznego. Terroryzm wciąż się zmienia."
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obecnie działania Izraela na terytoriach palestyńskich, a także działania Hamasu i irańskiej grupy Hezbollah, które są uważane za grupy terrorystyczne przez Departament Stanu USA, prowadzą do świata, w którym państwa i niepaństwowe podmioty dążące do posiadania broni nuklearnej są zaangażowane w wojny.
Autorzy raportu zwracają również uwagę na rozwój cywilnego sektora nuklearnego, co może stanowić dodatkowe zagrożenie. Amerykanie podejrzliwie traktują elektrownie jądrowe powstające w krajach będących w strefie wpływów Chin lub Rosji, uważając, że mniej rygorystycznie podchodzi się w nich do kwestii bezpieczeństwa.
Jak podkreślają, większość materiałów, które mogą być użyte do produkcji "brudnej bomby", zawsze było trudnych do kontrolowania, a teraz jest ich więcej dostępnych.
Nowe zagrożenia dla USA i sposoby na ich zwalczanie
Raport kończy się optymistycznym akcentem, podkreślając, że USA są w stanie sprostać wielu wyzwaniom omówionym w raporcie, o ile będą kontynuować swoje wysiłki i adaptować się do nowych zagrożeń.
Autorzy raportu podkreślają, że Amerykanie zainwestowali wiele wysiłku w zarządzanie tym ryzykiem przez lata i to było powodem, dla którego nie doszło do incydentu nuklearnego.
Nie wyrzucajmy wszystkiego, co zrobiliśmy. Mamy wiele możliwości, więc musimy to kontynuować. Zarządzamy tym ryzykiem od początków ery nuklearnej, więc skorzystajmy z tego doświadczenia, a także z nowych technologii i sposobów, które mogą lepiej odpowiadać na to ryzyko -podsumował Flynn.
Przeczytaj również: Rosyjski "bohater" oskarżony o brutalne morderstwo. 12-latka przeżyła horror
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.