Donna Paysepar wskoczyła z łodzi do rzeki Hudson w Nowym Jorku. Było to o tyle nietypowe, że skażona woda absolutnie nie nadaje się do żadnych kąpieli. 20-latka opublikowała na TikToku wideo, które obiegło świat. Na samym początku widać na nim panoramę Nowego Jorku. Potem na ekranie pojawia się kobieta, która po pomachaniu do kamery wskakuje z łodzi do rzeki Hudson.
Wideo w 5 dni obejrzało 5 milionów internautów. Wśród 36 tysięcy komentarzy większość negatywnie ocenia "wyczyn" 20-latki. Wiele osób zapytało się autorki nagrania o jej stan zdrowia po nietypowej kąpieli. Rzeka Hudson jest bardzo zanieczyszczona i nikt się w niej nie kąpie. Niektórzy internauci byli nawet zdania, że kobieta wydała na siebie "wyrok śmierci".
New York Post porozmawiał z dwoma ekspertami zajmującymi się rzeką Hudson. Obaj zgodzili się, że kobieta zrobiła źle, zażywając kąpieli, ale mówienie o śmiertelnych konsekwencjach jest przesadzone. Eksperci polecili, aby kobieta udała się do lekarza na rutynową kontrolę. Jeden z nich przyznał, że Donna miała szczęście, że nie kąpała się po opadach deszczu. Kiedy opad wynosi powyżej 5 cm, to do wody przenikają ścieki.
Eksperci uspokajają
Eksperci uspokajają, że stan wody znacznie poprawił się przez ostatnie lata. Na rzece Hudson są nawet organizowane zawody sportowe, w których trakcie zawodnicy mają z nią kontakt. W dalekiej przeszłości dochodziło jednak do sytuacji, gdzie rzeka zapalała się z powodu swojego zanieczyszczenia.
Popularność rośnie
Jeżeli Donna skokiem do wody chciała zyskać popularność, to się jej udało. Jej ostatnie 6 wideo na TikToku nawiązuje skoku. Kobieta między innymi uspokajała w nich swoich obserwujących, że nic jej nie dolega. Każdy z filmików ma kilkusettysięczne bądź kilkumilionowe wyświetlenia.
Przeczytaj także: