Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Bogdan Kicka
Bogdan Kicka | 

"To był po prostu zwykły facet". Zaskakujące słowa o Jacku Jaworku

18

W piątek, 19 lipca 2024 roku, w Dąbrowie Zielonej odkryto ciało mężczyzny z raną postrzałową głowy. Natychmiast pojawiły się spekulacje, że może to być Jacek Jaworek. Aby jednak potwierdzić tożsamość, konieczne są wyniki badań DNA. Tymczasem policyjny profiler w rozmowie z "Tygodnikiem Powszechnym" scharakteryzował osobowość mordercy. Padły zaskakujące słowa o Jacku Jaworku.

"To był po prostu zwykły facet". Zaskakujące słowa o Jacku Jaworku
"To był po prostu zwykły facet". Zaskakujące słowa o Jacku Jaworku. (Facebook, Pxhere)

Wróćmy do tych koszmarnych chwil raz jeszcze. Do tragicznych wydarzeń doszło w nocy z 9 na 10 lipca 2021 roku. Wówczas 52-letni Jacek Jaworek, który mieszkał u swojego brata, zastrzelił brata Janusza, jego żonę Justynę oraz ich 17-letniego syna Jakuba. Z masakry ocalał jedynie 13-letni Gianni. Po tym wydarzeniu Jacek Jaworek zniknął bez śladu.

To był zwyczajny dom. Taki właśnie dom stworzyli Janusz i Justyna. Oboje urodzili się tego samego dnia. Tego samego dnia także odeszli do królestwa niebieskiego - mówił ksiądz na pogrzebie ofiar tej straszliwej zbrodni.

Po zbrodni pojawiło się wiele hipotez dotyczących losu Jaworka. Podejrzewano, że mógł popełnić samobójstwo, ukrywać się w pobliskich lasach lub wyjechać za granicę. Wystawiono za nim czerwoną notę Interpolu oraz list gończy, jednak przez trzy lata nie udało się go odnaleźć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dramatyczny atak w Norwegii. Sprawca użył w sklepie w Kongsberg łuku i strzał

Jacek Jaworek popełnił samobójstwo?

Dziś wiele wskazuje na to, że poszukiwany od 3 lat mężczyzna popełnił targnął się na własne życie W ostatni piątek, 19 lipca, w Dąbrowie Zielonej odnaleziono ciało mężczyzny z raną postrzałową głowy. Od razu pojawiły się przypuszczenia, że może to być ciało poszukiwanego mężczyzny. Aby jednak rozwiać wszelkie wątpliwości, trzeba poczekać na wyniki badań DNA.

Zaskakujące słowa o Jacku Jaworku

Policyjny profiler, Jan Gołębiowski, który opiniował w tragicznej sprawie, w rozmowie z "Tygodnikiem Powszechnym" stwierdził, że Jaworek był "zwykłym facetem". Facetem, który finalnie przeżywał zabójstwo swojej rodziny.

Gwałtowność tej sytuacji mogła zaskoczyć samego Jaworka. A to nie był przecież żołnierz mafii czy seryjny morderca, nic też nie wiadomo o tym, żeby był zimnokrwistym człowiekiem bez sumienia. To był po prostu zwykły facet, budowlaniec w branży wykończeniowej, i tak powinniśmy na niego patrzeć - mówił w rozmowie z "Tygodnikiem Powszechnym" Jan Gołębiowski.

Po zbrodni Jaworek ukrywał się przez trzy lata. Według Gołębiowskiego, życie w ukryciu było dla niego niezwykle trudne. Sprawa była bardzo medialna, co dodatkowo utrudniało mu normalne funkcjonowanie. Profiler zaznaczył, że nawet dla doświadczonych przestępców z grup zorganizowanych, ukrywanie się jest ogromnym obciążeniem psychicznym.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 29.01.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tunel w Warszawie zamknięty. Straż pożarna zabrała głos
Zwariował? Słynny Niemiec wszedł na Śnieżkę, ale dobrze mu się przyjrzyj
Norweski sąd nie ma wątpliwości: państwo nie skrzywdziło Andersa Breivika
Robili ślubne zdjęcie w Tatrach. Nagle zobaczyli taki widok
Tak go znaleźli. Zatrważający widok w zaroślach w Małopolsce
Zmarł wieloletni proboszcz Andrzej Trzemżalski. Miał 89 lat
Zapytali go o Szczęsnego. Co za słowa Włocha!
Szczęsny w Barcelonie zarabia "grosze", a i tak jest krezusem finansowym
Neymar ma już pierwsze zachcianki w nowym klubie
Kompan Lewandowskiego to ignorant? Dziennikarze nie spodziewali się takiej reakcji
Niepokojące wnioski naukowców: zmiany klimatu hamują wzrost drzew
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić