"To ja teraz mówię". Niesie się nagranie z Kamalą Harris

Podczas środowego wiecu tłum protestujących przerywał wypowiedzi Kamali Harris. Kandydatka na prezydenta USA w końcu nie wytrzymywała i powiedziała: "To ja teraz mówię". W reakcji na te słowa tłum zaczął wiwatować.

Kamala Harris uciszyła protestujących w DetroitKamala Harris uciszyła protestujących w Detroit
Źródło zdjęć: © Getty Images | Emily Elconin
Bartłomiej Nowak

Podczas środowego wiecu wyborczego kandydatki na prezydenta Stanów Zjednoczonych Kamali Harris w Detroit grupa protestujących osób wykrzykiwała propalestyńskie hasła.

Wiceprezydentka USA zwróciła się w kulturalny sposób do protestujących. Powiedziała, że jest tutaj "ponieważ wierzy w demokrację". I dodała: - Głos każdego ma znaczenie. Ale to ja teraz mówię.

Jednak, gdy protestujący nadal ją zagłuszali, Harris w końcu odpowiedziała w bardzo zdecydowany sposób. - Jeżeli chcesz, żeby Donald Trump wygrał, to krzycz dalej. W przeciwnym razie teraz mówię ja - powiedziała bezpośrednio do osób z tłumu Kamala Harris.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Narracja Harris wobec Trumpa. "Widać, że to wzbudza pewne obawy"

Reakcja na słowa wiceprezydentki była natychmiastowa. Tłum zaczął wiwatować i bić brawo.

Protest związany z wojną w Strefie Gazy nieprzypadkowo miał miejsce w Detroit. Miasto jest największym skupiskiem arabskiej ludności w Stanach Zjednoczonych.

Przed środowym wiecem Kamala Harris spotkała się z muzułmańskimi liderami Uncommitted National Movement. Layla Elabed i Abbas Alawieh powiedzieli Harris o swoich obawach dotyczących dostarczania broni Izraelowi przez Stany Zjednoczone. I trudnej sytuacji palestyńskich cywilów w Strefie Gazy.

Według najnowszego sondażu Marist Poll dla PBS News i NPR. 51 proc. Amerykanów deklaruje, że zagłosuje na Kamalę Harris. Z kolei poparcie Donalda Trumpa wynosi 48 proc. Według PBS News, aż o 6 pkt proc. wzrosło poparcie dla kandydata Demokratów od czasu, gdy z wyścigu prezydenckiego wycofał się Joe Biden.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę