Jak podaje niezależny portal "The Insider", kiedy dokładnie rosyjscy uczniowie zobaczą na swoich kartach egzaminacyjnych pytania o wojnie w Ukrainie, jeszcze nie jest do końca sprecyzowane. Najpierw rosyjski resort edukacji powinien wprowadzić odpowiednie zmiany w podręcznikach.
Pytania o "specjalną operację" na egzaminach
Po wprowadzeniu zmian w Federalnym Państwowym Standardzie Edukacyjnym wymagane jest wprowadzenie odpowiednich zmian w programach pracy i podręcznikach historii. Na EGE (rosyjski egzamin państwowy - przyp. red.) odpowiednie pytania pojawią się już wkrótce.
Konkretne terminy ustali jednak Ministerstwo Edukacji. Wcześniej wydział opublikował rozporządzenie, zgodnie z którym teraz na lekcjach historii uczniowie klas 10-11 będą musieli zgłębiać temat wojny na Ukrainie i to dlatego pojawi się on również na egzaminie państwowym.
Lekcje o "znaczeniu Rosji"
W dokumencie czytamy, że studenci po ukończeniu podstawowego kursu historii powinni "zrozumieć znaczenie Rosji w świecie i procesach społeczno-gospodarczych" oraz zrozumieć przyczyny "rozpadu ZSRR, odrodzenia Federacji Rosyjskiej jako mocarstwa światowego, zjednoczenia Krymu z Rosją".
Uczniowie muszą też wiedzieć, czym jest "specjalna operacja wojskowa" w Ukrainie (czyli mówiąc wprost: inwazja na suwerenne państwo) i inne ważne wydarzenia ostatnich lat, m.in. wojna w Gruzji i Czeczenii, gdzie, według podręczników, "wygrywała Rosja".
12 września minister edukacji Siergiej Krawcow zapowiedział, że lekcje "Rozmowy o ważnym", które są w całości poświęcone propagandzie wojennej, będą odbywać się w szkołach przez cały rok szkolny.