Dramat rozegrał się w poniedziałek 10 czerwca na plaży w Krynicy Morskiej tuż przed południem. Małżeństwo, które spędzało urlop nad Bałtykiem, postanowiło mimo niezbyt sprzyjających warunków w pełni skorzystać z uroków wypoczynku nad morzem. Pojawili się na plaży, gdzie rozłożyli parawan. Nie zrezygnowali też z wejścia do wody. Niespodziewanie 53-latkę przykryła fala. O rozgrywającym się dramacie szybko powiadomiono służby.
Przed godz. 12 dyżurny nowodworskiej policji otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Krynica Morska, wejście na plażę nr 31, pod wodą zniknęła 53-letnia kobieta — przekazała w rozmowie z "Faktem", mł. asp. Karolina Figiel, rzeczniczka policji w Nowym Dworze Gdańskim.
Zrozpaczony mąż kobiety szukał jej w wodzie przez kilka minut. Kiedy ją znalazł, była nieprzytomna. Udało mu się wynieść ją na brzeg. Zaczęła się dramatyczna walka o przywrócenie czynności życiowych 53-latki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Strażacy z OSP w Krynicy Morskiej oraz załoga ZRM natychmiast podjęła czynności resuscytacji. Niestety, kobieta zmarła mimo udzielenia natychmiastowej pomocy — przekazała Figiel.
Sezon wakacyjny przed nami. Służby apelują o ostrożność
Okoliczności śmierci 53-letniej kobiety wyjaśniają służby pod nadzorem prokuratury. Przy okazji dramatu w Krynicy Morskiej, służby apelują o zachowanie ostrożności. "Apelujemy o rozwagę i ostrożność, woda może być śmiertelnym zagrożeniem" - podkreślają funkcjonariusze.
W trakcie wypoczynku nad morzem pamiętamy, żeby nie odpływać daleko od brzegu. Jeśli już się na to decydujemy, najlepiej robić to z asekuracją. Zrezygnujmy też z kąpieli w trakcie silnego wiatru.