Polski Alarm Smogowy opublikował najnowszy raport dotyczący zanieczyszczenia polskich miast. Wynika z niego, że liderem smogu w naszym kraju jest Nowy Targ w Małopolsce. PAS wylicza, że w ostatnich latach jakość powietrza w miastach nie tylko się nie poprawia, ale się pogarsza.
Nowy Targ liderem smogu
Stolica Podhala "wygrywa" we wszystkich szkodliwych dla powietrza kategoriach. W Nowym Targu jest najwyższe średnioroczne stężenie pyłów PM10, największa liczby dni z powietrzem nienadającym się do oddychania i najwyższa średnioroczna stężeń rakotwórczego benzo(a)pirenu.
Nie było jeszcze takiego miasta, odkąd przygotowujemy rankingi – mówi "Wyborczej" rzecznik PAS Piotr Siergiej.
Szkodliwe pyły wpływają na zdrowie
To, co dzieje się w Nowym Targu bardzo źle wpływa na nasze zdrowie — alarmują naukowcy. Szkodliwe pyły powodują astmę, przyczyniają się do powstania nowotworów, zawałów i przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. W Nowym Targu wynosiło ono 42 mikrogramy na metr sześcienny, a norma Światowej Organizacji Zdrowia to 15 mikrogramów na metr sześcienny.
Nowy Targ odnotował też najwięcej dni, w których normy jakości powietrza były przekraczane – aż 90, przy normie krajowej 35. Zostawił daleko w tyle inne miasta — na drugim miejscu uplasowała się Nowa Ruda na Śląsku, która takich dni miała 75.
Nowy Targ jest też najbardziej rakotwórczym miastem Polski. Roczny poziom groźnego kancerogenu, który nie powinien przekraczać 1 nanograma na metr sześcienny. W Nowym Targu wyniósł 18, czyli 1800 proc. normy.
W rankingu nie ma dużych miast
Co ciekawe, w rankingu nie znalazły się duże metropolie, jak Kraków, Warszawa czy duże miasta Górnego Śląska, które tradycyjnie były uważane za najbardziej zanieczyszczone. Najwięcej niepokoju budzi jednak to, że w rankingu pojawiają się też miejscowości uzdrowiskowe.
W rankingu widnieją również miejscowości uzdrowiskowe: Goczałkowice-Zdrój i Rabka-Zdrój, w której stężenie rakotwórczego benzo(a)pirenu wyniosło aż 900 proc. normy – zaznacza Piotr Siergiej.
PAS nie ma wątpliwości, że jeśli miasta i rząd nie zaczną intensywnie walczyć ze smogiem, sytuacja w następnych latach może się pogarszać, zamiast poprawiać.