Pani Ewa to wielka miłośniczka grzybobrania. Swoją pasją dzieli się z innymi. Kobieta prowadzi własną stronę na Facebooku o nazwie "Leśne wojaże". Obserwuje ją tutaj 31 tysięcy internautów. Profil ma też 27 tysięcy polubień.
To naprawdę urosło w lesie. Internautka: Dziwaczek
W poniedziałek 2 października 2023 roku kobieta opublikowała zdjęcia - zebranych przez siebie - grzybów. Okazy te znalazła w okolicach jeziora Hajka w województwie zachodniopomorskim. Aż zapierają dech w piersiach.
Cóż to zapytacie?? Jest pasożytem innych grzybów - napisała. Wyjaśniła też, że okaz ten nazywa się szpileczka czarniejąca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Autorka "Leśne Wojaże" dodała, iż "pojawia się na owocnikach grzybów blaszkowatych - głównie grzybówek (Mycena)". Zaznaczyła, że szpileczka nie rozmnaża się płciowo, a wegetatywnie. Jednocześnie podkreśliła, że okaz - choć piękny - nie nadaje się do spożycia.
Czytaj więcej: Czerniki. Sypiał z córkami, które rodziły mu dzieci. Niemowlęta zabijał. Fakty, jakie wyszły na jaw
Po zainfekowaniu grzyba przez zarodniki we wnętrzu jego owocnika rozwija się grzybnia. I tak tworzy się niezwykły efekt wizualny. Dzięki tej sytuacji, widzimy już nie jednego, a dwa grzyby - podsumowała.
Post bardzo podobał się internautom. Zebrał wiele reakcji od użytkowników Facebooka. Ci z chęcią wyrażali swoje opinie. "A cóż to za kosmita?" - pytała jedna osoba. "Ile piękna jest na świecie" - zachwycała się inna. "Dziwaczek", "cudaczek" - stwierdzały kolejne.