Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

To nie był wypadek? Niepokojące ustalenia ws. śmierci Polaków

43

Kolejne informacje w sprawie wypadku na promie płynącym ze Szwecji do Polski są coraz bardziej niepokojące. Obecnie prokuratura kwalifikuje je jako morderstwo i targnięcie się na swoje życie. W rozmowie z Wirtualną Polską prok. Grażyna Wawryniuk wyjaśnia, że zmiana kwalifikacji nastąpiła "po powrocie promu do Polski".

To nie był wypadek? Niepokojące ustalenia ws. śmierci Polaków
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w czwartek popołudniu (Pixabay)

Do dramatycznych wydarzeń doszło w czwartek na szwedzkich wodach. Za burtą znalazł się dwoje Polaków: 7-latek i 36-letnia kobieta, jego matka. Najpierw miał za burtę wypaść chłopiec, a po nim do wody wskoczyła Polka.

Pierwsze hipotezy mówiły o nieszczęśliwym wypadku. Dziecko miało wypaść z pokładu z powodu niefortunnych okoliczności. Mogło przelecieć przez barierkę lub nierozważnie stanąć, a jego matka rzuciła się za burtę, żeby je ratować.

Jednak prokuratura po kolejnej analizie całej sprawy zmieniła zdanie na temat zdarzeń na szwedzkich wodach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: WP News wydanie 30.06, godzina 11:50

Dramatyczny scenariusz

W rozmowie z Wirtualną Polską prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, stwierdziła że jest za wcześnie na podawanie konkretów. Ale posiadane informacje pozwoliły śledczym zmienić w znaczący sposób kwalifikację czynu.

Główne śledztwo wciąż znajduje się w rękach szwedzkiej prokuratury.

Wszczęliśmy wstępne śledztwo, w którym kwalifikacja przestępstwa to morderstwo, ale nie ma podejrzanego. Śledztwo ma na celu próbę wyjaśnienia, co się stało - poinformowała w piątkowym komunikacie prok. Stina Brindmark z prokuratury w Karlskronie.

Polska prokuratura nie zdradza co zadecydowało o zmianie kwalifikacji czynu - czy była to analiza monitoringu, czy też zeznania pasażerów - świadków całego incydentu przy barierkach promu.

Brak osoby podejrzanej o dokonanie czynu karalnego może oznaczać, że w zdarzeniu nie brały udział osoby trzecie.

Kobieta z synem zostali wyciągnięci z wody po godzinnej akcji poszukiwawczej. Przewieziono ich do szpitala w Karlskronie. Niestety następnego dnia szwedzkie służby przekazały polskim informację o śmierci kobiety i chłopca.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić