Trapman Bermagui ma za sobą połów, który zapamięta do końca życia. Australijczyk wypłynął na swojej łodzi na wody oceanu. Rybak miał w planach standardowy połów, jednak tego dnia los przygotował dla niego niezwykłą niespodziankę. W pewnym momencie mężczyzna wyciągnął na pokład zwierzę, którego widoku totalnie się nie spodziewał.
Tym razem Australijczyk trafił na bardzo niestandardowy gatunek. Trapman Bermagui złapał rekina głębinowego, którego wygląd przypominał stworzenie z sennego koszmaru. Rybak nie wierzył własnym oczom, dlatego chwycił za telefon, aby wykonać kilka pamiątkowych fotografii. Zdjęcia zostały później opublikowane przez niego na Instagramie.
Internauci byli wyraźnie przerażeni wyglądem rekina. Wielu z nich nie mogło uwierzyć, że zamieszczone przez rybaka zdjęcie to nie fotomontaż. Rybak wyjaśnił na Instagramie, że stworzenie zawdzięcza swój wygląd miejscu, w którym żyje na co dzień. Gatunek ten występuje tylko na głębokościach większych niż 600 metrów. Gorszy dostęp do światła oraz niższa temperatura wody sprawiają, że nie wygląda jak zwykły rekin.
Te rekiny są powszechne na głębokościach większych niż 600 metrów. Zwykle łapiemy je zimą - zdradził rybak.
Głos w sprawie zabrał Dean Grubbs w rozmowie z "Newsweekiem". Zastępca dyrektora ds. badań w Laboratorium Przybrzeżnym i Morskim Uniwersytetu Stanowego Florydy zidentyfikował okaz jako Centroscymnus owstoni, który należy do rodziny rekinów śpiących. Kilka dni później na Instagramie Trapmana pojawiła się kolejna fotografia przedstawiająca podobne stworzenie złapane przez innego rybaka.