Liczba nowych przypadków COVID-19 w Szanghaju, najbardziej zaludnionym mieście Chin, wzrosła o jedną trzecią. W związku z tym władze wprowadziły lockdown.
Pies-robot przypomina o restrykcjach
W mediach społecznościowych szybko rozprzestrzenia się nagranie z Szanghaju, na którym widać przypominającego psa robota. Spaceruje on po pustych ulicach osiedla mieszkaniowego z głośnikiem przyczepionym do grzbietu, przypominając o przestrzeganiu niezbędnych środków ostrożności związanych z pandemią koronawirusa.
We wschodnich częściach Szanghaju lockdown obowiązuje od poniedziałku. Na zachodzie restrykcje miały zostać wprowadzone w piątek, jednak z powodu wzrostu zachorowań zostały przyspieszone. Niektórzy mieszkańcy dostali zawiadomienia, że nie będą mogli opuszczać swoich posiadłości przez kolejne siedem dni.
Wyrażamy nasze najgłębsze podziękowania wszystkim mieszkańcom! Wkrótce wznowimy normalne życie, ale w najbliższym okresie prosimy wszystkich, aby ściśle przestrzegali środków kontroli pandemii, nie gromadzili się i ograniczali przemieszczanie się - brzmi jedno z zawiadomień komisji mieszkaniowej cytowane przez agencję Reutera.
26-milionowe miasto zgłosiło w środę prawie 6000 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. To o ponad 1500 więcej niż dzień wcześniej.
Zobacz także: Koniec obostrzeń pandemicznych. Co sądzą warszawiacy? "Na Wiejskiej żyją w kloszu"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.