Tłumy na Krupówkach, przeciążone fasiągi wiozące turystów drogą do Morskiego Oka i gorączkowe poszukiwania wolnych kwater to w sezonie letnim na Podhalu standard. Turyści chętnie spędzają urlopy w otoczeniu Tatr i tłumnie zjeżdżają nie tylko do samego Zakopanego. Samorządowcy z górskich gmin od lat głowią się jak poprawić przepustowość i zwiększyć komfort turystyczny na Podhalu. Kilka dni temu w tym celu założyli Stowarzyszenie Gmin Górskich RP.
Założyli stowarzyszenie. Chcą dla wszystkich trzymiesięcznych wakacji
Do organizacji, jak wylicza Gazeta Wyborcza, dołączyło kilkanaście gmin, w tym: Szczyrk, Świeradów-Zdrój, Duszniki-Zdrój, Karpacz, Bukowina Tatrzańska i Kościelisko. Na pierwszym posiedzeniu członkowie debatowali nad tym... by wydłużyć wakacje.
Czytaj także: "Aktor" zrobił coś takiego na basenie. Grozi mu do 8 lat
Górale chcą, aby przerwa wakacyjna dla szkół trwała od 15 czerwca do 15 września. Al jak tłumaczył cytowany przez "Gazetę Wyborczą" wójt Kościeliska:
Nie chodzi o to, by dla każdego ucznia trwały trzy miesiące, ale żeby wzorem ferii zimowych zaczynały się i kończyły w innym terminie dla poszczególnych województw.
Czytaj także: Dramat na dyskotece pod Zakopanem. Nie żyje 19-latek
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazuje się, że do takiego rozwiązania, które od kilku lat z podziałem na województwa stosowane jest w przypadku ferii. Przyłożyli się także górale. To właśnie oni dążyli do takich rozwiązań, które jak pokazuje doświadczenie - sprawdziły się.
Najpierw jednak ma trafić do konsultacji z rodzicami i środowiskiem nauczycielskim. A to ostatnie, jak podaje Gazeta Wyborcza, sceptycznie odnosi się do pomysłu. Obaw w rozmowie z GW nie kryje Krzysztof Baszczyński, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego
Wywróciłoby to szkolne życie do góry nogami i mam wątpliwości, czy to dobre rozwiązanie, ale to oczywiście nie znaczy, że nie należy rozpocząć dyskusji na ten temat - mówi.
Ale pomysł nie do końca jest nowy. Na poparcie go, górale mogą liczyć ze strony organizacji turystycznych z Pomorza, które kilka lat temu wyszły z podobną inicjatywą.