Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Karol Osiński | 

To on ma stać za atakiem na szpital dziecięcy w Kijowie. Prokurator zabrał głos

Prokurator Generalny Ukrainy, Andrij Kostin, przekazał informacje, zgodnie z którymi to Siergiej Kobyłasz, dowódca rosyjskich sił powietrznych, był zaangażowany w zaplanowanie i wykonanie ataku na szpital dziecięcy Ochmatdyt w Kijowie. To on miał wydać rozkaz na przeprowadzenie akcji.

To on ma stać za atakiem na szpital dziecięcy w Kijowie. Prokurator zabrał głos
Kostin oskarża Kobylasza o zlecenie ataku na szpital dziecięcy (Getty Images, Global Images Ukraine, NurPhoto)

We wtorek 10 września Andrij Kostin ogłosił, że współpraca Prokuratury Generalnej i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) doprowadziła do identyfikacji jednej z kluczowych osób zaangażowanych w organizację i realizację ataku na szpital.

Gen. lotn. Siergiej Kobyłasz, wcześniejszy dowódca lotnictwa dalekiego zasięgu rosyjskich sił powietrzno-kosmicznych, na którego polecenie 8 lipca bieżącego roku użyto bombowca Tu-95 z rakietą manewrującą Ch-101 do przeprowadzenia ataku.

Atak ten, jak stwierdził Kostin, zabrał życie dwóch cywilów: lekarza i dziadka jednej z małych pacjentek, raniąc dodatkowo 34 osoby, wśród których było dziewięcioro dzieci. Prokurator podkreślił, iż Prokuratura Generalna Ukrainy już rozpoczęła śledztwo w sprawie Kobyłasza, a Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania go za ataki na infrastrukturę energetyczną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zakaz palenia przy dzieciach. Mieszkańcy Podlasia nie mają złudzeń

Siergiej Kobyłasz obwiniany przez ukraińską prokuraturę o atak na szpital dziecięcy w Kijowie

Kostin zaznaczył również, iż śledczy na Ukrainie nadal zbierają dowody przeciwko innym osobom mogącym być zamieszanym w atak na szpital dziecięcy. Działania te wspiera fakt, że SBU zakwalifikowała wspomniany atak jako zbrodnię wojenną, otwierając w tej sprawie postępowanie karne.

Minister ochrony zdrowia Ukrainy, Wiktor Laszko, ujawnił, że w chwili ataku w placówce przebywało 627 dzieci. Prokuratura i SBU kontynuują działania mające na celu pociągnięcie do odpowiedzialności sprawców tego czynu.

Atak na szpital dziecięcy w Kijowie miał miejsce na początku lipca 2024 roku. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, wydał oświadczenie, w którym zaznaczył, że Rosja musi brać odpowiedzialność za swoje czyny. - Jest bardzo ważne, by świat teraz nie milczał, i by każdy zobaczył, co to jest Rosja, co ona robi - wspominał.

Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Zagrożenie atakiem rakietowym w Ukrainie. Parlament odwołuje posiedzenie
Co zamiast gwiazdy betlejemskiej? Te rośliny ozdobią dom na święta
Bójka w Płocku z udziałem Kolumbijczyków. Prokuratura zabrała głos
Gwiazda betlejemska gubi liście? Ten domowy nawóz rozwiąże problem
Episkopat krytykuje edukację zdrowotną. "Jest sprzeczna z konstytucją"
To już pewne. Orban zapowiada, co zrobi z premierem Izraela
Polscy żołnierze w Korei Południowej. Trwają szkolenia
Zamiokulkas ma żółte liście? Wsadź to do doniczki, a problem zniknie
Czy grozi ci mandat, jeśli nie odśnieżysz auta? Odpowiedź nie jest oczywista
Pojechali na osiedle Czarnka. "O tym panu nie będę rozmawiał"
Przyspieszył nagranie z Putinem. Oto co zobaczył
Nowak o nowym przedmiocie w szkołach. "Trzeba stanąć do konkretnej walki"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić