Sławosz Uznański-Wiśniewski, astronauta projektu ESA, zabierze pierogi Międzynarodową Stację Kosmiczną podczas nadchodzącej misji Axiom Mission 4. Start rakiety ma się odbyć na przełomie maja i czerwca. Sławosz będzie drugim Polakiem w kosmosie po Mirosławie Hermaszewskim.
Polskie pierogi w kosmosie
Każda żywność dostarczana na Międzynarodową Stację Kosmiczną musi być wolna od okruchów, lekka i zdatna do spożycia przez co najmniej 24 miesiące. Większość kosmicznego menu składa się z posiłków w puszkach lub liofilizowanych, zapakowanych w plastikowe opakowania. Świeże owoce i warzywa to luksus dostępny jedynie wtedy, gdy statek kosmiczny przynosi nowe zapasy. Dodatkowie posiłki stanowią jedynie 10 procent menu astronautów. Sławosz Uznański-Wiśniewski wskazał, że w jego przypadku będą to pierogi.
Chciałem prawdziwie polskiego menu, którym mógłbym się podzielić z moimi kolegami astronautami. Jedzenie przynosi psychiczny komfort, więc od razu pomyślałem, że warto wziąć polskie przysmaki w kosmos. Kiedy dowiedziałem się o możliwości wyboru mojego menu bonusowego, pierogi były zawsze na szczycie listy! Lubię robić je sam - przyznał Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Astronauci twierdzą, że te bonusowe posiłki urozmaicają ich jadłospis, poprawiają ich samopoczucie psychiczne i pomagają budować więzi z załogą na orbicie.
Problemy z pierogami. Pomógł Mateusz Gessler
Wysłanie pierogów w kosmos nie należy jednak do łatwych zadań. - Pierwsze partie ciągle pękały! - powiedział Sławosz, który próbował przygotować technologiczne podwaliny do transportu posiłku. - Zajęło nam trochę czasu opanowanie liofilizacji – usunięcie wilgoci z farszu przez ciasto i pozbycie się wody pozostałej po rehydratacji - przyznał polski astronauta.
Sławosz nawiązał współpracę z polską rodzinną firmą LYOFOOD, małą firmą z ponad trzydziestoletnim doświadczeniem w technologii liofilizacji, która pomogła znaleźć rozwiązanie umożliwiające spożywanie pierogów po dodaniu gorącej wody z dystrybutorów na stacji kosmicznej. Znany restaurator Mateusz Gessler zajął się produkcją pierogów, ale także leczo i zupy pomidorowej z makaronem. Firma LYOFOOD zajęła się z kolei jabłkowym crumble.
Czytaj również: "Korytarz ryzyka". Jest dziewięć państw, gdzie może uderzyć YR4