Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

To oni powitali Putina w Mariupolu. Ustalono, kim są

Nie milkną echa wizyty rosyjskiego przywódcy Władimira Putina w okupowanym i zniszczonym przez jego armię Mariupolu. Mieszkańcy ustalili, kto pokazowo witał dyktatora i dziękował mu "za wyzwolenie". Są to prorosyjscy mieszkańcy, którzy mieli okradać sąsiadów podczas ataków na miasto.

To oni powitali Putina w Mariupolu. Ustalono, kim są
Putin odwiedził Mariupol (Telegram)

Prezydent Rosji Władimir Putin odwiedził w niedzielę tymczasowo okupowany Mariupol i dzielnicę Newski, pokazowe osiedle gdzie okupacyjne władze budują nowe domy. Jest to jedyna dzielnica miasta, w której trwają prace.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Udana akcja polskich służb. "Takich grup może być więcej"

Putin w Mariupolu

Dyktator pokazowo, w obecności licznych przedstawicieli propagandowych mediów rozmawiał z miejscowymi - właścicielami nowych mieszkań w jednym z bloków. Mieszkańcy Mariupola na filmie opublikowanym przez rosyjskich propagandystów radośnie pozdrawiają dyktatora i dziękują "za wyzwolenie".

Internauci w sieci od razu zaczęli wskazywać, że jest to tylko propagandowa szopka. Kanał "Mariupol. Opór" na Telegramie zidentyfikował już kilka osób z nagrań. Według opublikowanych informacji kobietą, która podziękowała Putinowi, była Irina Wołosatowa.

Kiedyś mieszkała z rodzicami w moim domu… ​​Okradli całe nasze mieszkanie wraz z całą rodziną, nie wpuścili mojej mamy do własnego mieszkania, okradła też mieszkanie sąsiada z góry - piszą mieszkańcy Mariupola.

Okradali sąsiadów, chcieli "pomocy Rosji"

Jak piszą Ukraińcy, którzy musieli uciekać z miasta przez bestialskie ataki Rosjan, kobieta zawsze była za Federacją Rosyjską i była niezadowolona ze wszystkiego, władz ukraińskich i życia na Ukrainie. - Wynik widać na tym filmie - dodają.

Starszy mężczyzna, który powiedział Putinowi, że stracił wszystko, ale otrzymał od "pomocnych Rosjan mieszkanie", nazywa się Nikołaj Lotkow. W filmie występuje także jego syn Dmitrij, synowa Jekaterina i przyjaciel rodziny Aleksiej Bondarenko. Według doniesień medialnych Dmitrij i Ekaterina byli zaangażowani w grabieże podczas bombardowania.

"Hipokryzja i działania na pokaz"

Tymczasem inni mieszkańcy Mariupola są wściekli z powodu niedzielnej wizyty Władimira Putina, któremu pokazano tam jedyną odbudowaną dotąd dzielnicę. Ludzie oceniają to jako hipokryzję i działanie na pokaz.

Szkoda, że (Putin) nie przyjechał do naszego domu w dzielnicy Lewobrzeżnej. Bez okien, bez drzwi, bez ciepłej wody i ogrzewania. Porozmawiałby sobie wtedy z "lokalnymi mieszkańcami" - cytuje jedną z mieszkanek kanał "Możem Objasnit" na Telegramie.
Nikt nie pokaże mu dołów po fundamentach zburzonych domów - dodała inna mieszkanka Mariupola.
Nie jesteśmy nikomu potrzebni. Wszystko to robione jest wyłącznie po to, żeby pokazać ładne obrazki w telewizji. Żeby ludzie w Rosji na to patrzyli - ocenił kolejny mieszkaniec, cytowany przez niezależny rosyjski kanał.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić