To oni ratowali Kamilka. Lekarze pokazali poruszające zdjęcie ze szpitala

8 maja Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka przekazało informację o śmierci 8-letniego Kamilka. Chłopiec został skatowany przez swojego ojczyma i przez wiele dni cierpiał z poważnymi obrażeniami. Teraz lekarze, którzy zajmowali się dzieckiem pokazali wyjątkowe zdjęcia.

8-letni Kamil8-letni Kamil
Źródło zdjęć: © Facebook

Śmierć 8-letniego Kamilka wstrząsnęła Polakami. 3 kwietnia ojciec chłopca zauważył, że jego syna ma poważne obrażenia wskazujące na przemoc.

Zawiadomił policję, a chłopiec trafił do szpitala. Miał liczne rany i nieopatrzone poparzeniami. Obejmowały aż 25 proc. ciała, w tym całą twarz, tułów, ręce i nogi.

Rózgi i prezenty dla polityków. Tak odpowiedzieli Polacy

Śmierć 8-letniego Kamilka

Matka dziecka początkowo twierdziła, że chłopiec poparzył się herbatą, którą miał na niego wylać młodszy brat. Szybko okazało się, że Kamilek był ofiarą przemocy domowej, którą stosował wobec niego 27-letni ojczym.

Przemoc wobec dziecka stosowano od dawna. Po zatrzymaniu matki i ojczyma Kamilka okazało się, że 8-latek w przeszłości uciekał z domu.

W listopadzie 2022 roku trafił do szpitala z powodu wyziębienia. W marcu 2023 roku pojawił się w szkole z pękniętą wargą i złamaną ręką. Często miał siniaki na twarzy. Rodzina miała założoną niebieską kartę, ale nikt nie przerwał udręki dziecka.

Chłopiec przez 35 dni przebywał w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka. Kamilek został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Wyspecjalizowani lekarze, przy pomocy najnowocześniejszej aparatury, walczyli o życie dziecka. Niestety Kamilek zmarł 8 maja.

To oni ratowali Kamilka

Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka po śmierci dziecka pokazało wyjątkowe zdjęcia. Na jednym z nich widać prezenty, które Kamilek otrzymał, gdy przebywał w szpitalu. Do placówki wysyłano pocztówki, maskotki, medaliki czy różańce.

To były bardzo wzruszające gesty, pełne empatii i miłości do tego biednego dziecka. Bardzo za to dziękujemy [...] wszystkie zabawki, maskotki i kartki z życzeniami należą do Kamilka i dlatego zostaną złożone przy grobie chłopca w dniu jego pogrzebu – przekazało Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka, w którym ratowano Kamilka.

W szpitalu jest także Kaplica Aniołów Stróżów, którą wypełniają figurki aniołków. 8-latek także otrzyma swoją. Jak czytamy w poście, kaplica jest wyjątkowym miejscem w całej placówce.

To nasza wyjątkowa Kaplica Aniołów Stróżów i tysiące figurek aniołków, przekazanych tu przez naszych pacjentów i ich opiekunów. Każdy aniołek symbolizuje dziecko, któremu w naszym szpitalu udało się pomóc. W kaplicy są też aniołki tych dzieci, które niestety odeszły – podała katowicka placówka.
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"