Rosyjski kanał "Mash" na Telegramie opublikował w niedzielę nagranie, na którym rosyjski żołnierz opowiada co - według niego - "naprawdę" się stało z szopem, który został skradziony z zoo w Chersoniu, skąd 11 listopada uciekli rosyjscy żołnierze.
Twierdzą, że nie kradli szopa
Wojskowy zapewnia, że "zwierzęcia nikt nie ukradł", a zostało ono znalezione na ulicy, "było głodne i nikt go nie chciał". - W związku z tym zabraliśmy do siebie naszego małego towarzysza, naszego przyjaciela. Mieszka z nami, je winogrona, ryby, bardzo lubi łupać orzechy – powiedział rosyjski spadochroniarz.
Jednak szop najprawdopodobniej nie uważa najeźdźców za swoich towarzyszy, ponieważ, jak przyznał Rosjanin, robi nocne sabotaże i niszczy mienie i namioty żołnierzy, co "zdarza się jemu bardzo często". - Niszczy worki na śmieci, coś podarte, wywrócone do góry nogami – mówi najeźdźca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Szopa nie oddamy, zostanie z nami"
Rosjanin przekonuje, że najeźdźcy nie oddadzą zwierzęcia Ukraińcom. - Szop pracz stał się generalnie symbolem "operacji specjalnej". Bez względu na to, jak dziwnie to zabrzmi, szopa nie oddamy, zostanie z nami – dodał Rosjanin na nagraniu.
W niedzielę ukraińskie media opublikowały komentarz przedstawiciela organizacji UAnimals Ołeksandra Todorczuka, który wskazał, że oprócz szopa Rosjanie wywieźli z kraju także inne zwierzęta. Jak dodał, zrobił to nie jakiś "głupi żołnierz, ale rosyjskie dowództwo".
Czytaj także: Odlot na Białorusi. Tak pisali o rakietach w Polsce
Rosjanie wywozili zwierzęta na Krym
Ukraińskie media społecznościowe zareagowały wysypem memów. Pojawił się m.in. nowy herb rosyjskiej armii, w którego środku są szop pracz, pralka i sedes. Dotychczas to właśnie pralki, wywożone nawet na czołgach, stały się symbolem masowych grabieży dokonywanych przez rosyjskich żołnierzy na terytorium Ukrainy.
Zwierzęta z chersońskiego zoo miały trafić na okupowany Krym. Rosyjski opozycyjny portal "The Insider", powołując się na opublikowane w rosyjskich źródłach nagranie, informuje, że oprócz szopa widać na nim także kradzież osła i lamy.