pogoda
Warszawa
19°
aktualizacja 

To robił przy kasie samoobsługowej w Biedronce. Grozi mu do 8 lat więzienia

502

Do koszyka wkładał drogie klocki Lego, ale na kasie samoobsługowej skanował kody z chrupek kukurydzianych. Nikt tego nie zauważył. Mieszkaniec powiatu wrocławskiego powtórzył więc swój przekręt aż 56 razy. W ciągu kilku miesięcy zarobił na tym ponad 12 tys. złotych. Teraz grozi mu więzienie.

To robił przy kasie samoobsługowej w Biedronce. Grozi mu do 8 lat więzienia
To robił przy kasie samoobsługowej w Biedronce. Grozi mu do 8 lat więzienia (Policja)

Mieszkaniec powiatu wrocławskiego działał w okolicach Kobierzyc w różnych Biedronkach. Do koszyka zawsze brał drogie produkty, ale przy kasie samoobsługowej skanował tylko drobne przedmioty m.in. chrupki czy oranżadki.

Obsługa nie zorientowała się, co pozwoliło pomyśleć oszustowi, że jest bezkarny. Swój przekręt powtórzył aż 56 razy i zyskał na tym ponad 12 tys. złotych.

Sprawdził dość odległą historię zakupów oraz wizyt podejrzewanego w różnych sklepach. Metoda, jak się okazało, była dla niego uniwersalna i wykorzystywał ją przez kilka miesięcy. Naraził w ten sposób sieć sklepów na straty łączne w kwocie prawie 12 tysięcy złotych, a sam odpowie teraz za oszustwa - mówi st. asp. Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rząd PiS kłamał? Steinhoff: to nie Polska zrezygnowała z dostaw z Rosji, to Rosja zablokowała eksport
NA ŻYWO

Jak przekazuje tuwroclaw.com, na trop oszustw wpadł policjant z komisariatu w Kobierzycach. Nie zdradził jednak, jak to zrobił. Teraz oszustowi grozi teraz 8 lat więzienia.

Nie jest to odosobniony przypadek. Wiele osób próbuje oszukać sklep, nabijając tańsze rzeczy, a biorąc droższe. 24-letni mieszkaniec Zabrza także postanowił trochę przyoszczędzić. Zamiast pomidorów i ogórków wskazał, że bierze cebulę.

Oszustwo wyszło na jaw od razu. Ochroniarz zatrzymał mężczyznę i wezwał na miejsce policję.

I choć kwota, na którą 24-latek na kasie samoobsługowej oszukał sklep jest niewielka, to za tego typu przestępstwo kara może być znacznie dotkliwsza. Nabijanie na kasę tańszych produktów zgodnie z prawem traktowane jest jako przestępstwo oszustwa, za co może grozić kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności - przestrzegają policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.
Autor: ABA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Auto stało na odpalonym silniku. Kierowca zasnął z piwem między nogami
Żałoba narodowa w Polsce. Prezydent zdecydował
Włóż jedną tabletkę do wazonu z tulipanami. Długo zachowają świeżość
Belgijska prasa: Franciszek niewiele zrobił dla ofiar nadużyć seksualnych w Kościele
Zaginęła 13-letnia Amelia. Policjanci "nieustannie pracują w terenie"
Spadek notowań Trumpa. Tak źle nie było od powrotu do Białego Domu
Naturalny preparat na mszyce. Zrobisz go z dwóch składników
Brytyjczycy opublikują listę. Oni będą deportowani. Wśród nich Polacy
Ks. dr Śliwiński przypomina zasady konklawe. Kardynałowie składają przysięgę
Pogrzeb papieża Franciszka. Watykan podał szczegóły uroczystości
Idealna do obiadu. Szybka surówka z kapusty pekińskiej
Rosyjski atak na Odessę. "Intensywność walk na froncie na poziomie sprzed Wielkanocy"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić