Amerykańska firma Maxar Technologies opublikowała fotografie ukazujące exodus Rosjan. Na zdjęciach satelitarnych widać kolejkę do rosyjsko-gruzińskiego przejścia granicznego. Fotografię podał dalej profil "Terucha" (z ros. proch) w mediach społecznościowych
Dzisiaj granica z Gruzją z kosmosu wygląda tak. Zdjęcia firmy Maxar ukazują kolejkę o długość ponad 16 km. Mobilizacja zmusiła ponad 115 tys. Rosjan do wyjazdu za granicę – napisano na Twitterze.
Putin ogłosił mobilizację. Loty wyprzedały się w kilka minut
Masowa ewakuacja obywateli Federacji Rosyjskiej to efekt ogłoszonej w środę 21 września "częściowej" mobilizacji. Władmir Putin zapowiedział, że obywatele w wieku poborowym wezmą udział w działaniach zbrojnych prowadzonych na Ukrainie.
Tuż po przemówieniu rosyjskiego prezydenta w kraju wybuchła panika. Jeszcze tego samego dnia wykupiono wszystkie bilety lotnicze do Armenii, Turcji i Gruzji.
Bezpośrednie loty do Stambułu i Erewania wyprzedały się w kilka minut po wystąpieniu Putina – poinformowała na Twitterze rosyjska gazeta "Lenta".
Czytaj także: Wbiła córce nóż w serce. Rosjanka bała się mobilizacji
Mobilizacja w Rosji. Głos zabrał Ramzan Kadyrow
"Częściowa" mobilizacja rozsierdziła obywateli Rosji. Niektórzy postanowili zaprotestować przeciwko przymusowemu poborowi do wojska. Jak podaje serwis OVD-Info, od czasu ogłoszenia decyzji Władimira Putina, aresztowano co najmniej 1386 osób w 38 miastach w całym kraju.
Kilkadziesiąt kobiet miało wyjść na ulice m.in. w Czeczenii, autonomicznej republice wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej. Głos w sprawie demonstracji zabrał przywódca Republiki Ramzan Kadyrow. Na filmie opublikowanym w sieci nazwał osoby protestujące "wrogami ludu" i zagroził wysłaniem ich krewnych na wojnę.
Czytaj także: Rosjanie płaczą po "Walkirii". Miała zaledwie 23 lata
Obejrzyj także: Rosjanie wściekli po mobilizacji. Tak Putin oszukał swoich obywateli