Podczas poniedziałkowej konferencji szef WHO powiedział, że w ubiegłym tygodniu w Europie nastąpił pierwszy spadek liczby zakażeń od września. Podkreślił, że jest to zasługa trudnych, ale niezbędnych ograniczeń, które wprowadzono w ostatnich tygodniach.
To mile widziana wiadomość, ale należy ją interpretować z dużą ostrożnością. Zyski można łatwo stracić, a w większości innych regionów świata nadal obserwowano wzrost zachorowań oraz wzrost liczby zgonów. To nie jest czas na samozadowolenie, zwłaszcza że zbliża się okres świąteczny w wielu kulturach i krajach - zaznaczył Tedros Adhanom.
Czytaj także: Włosi ogłosili sensację. WHO będzie to badać
Szef WHO podkreślił, że pandemia COVID-19 zmieni sposób, w jaki będziemy spędzać święta. Przypomniał, by stosować się do lokalnych lub krajowych wytycznych.
Pandemia się skończy - i wszyscy mamy do odegrania rolę w jej zakończeniu - podkreślił.
Czytaj także: Straszne wieści z WHO! Świat słucha z niepokojem
Tedros Adhanom twierdzi, że pandemia nauczyła nas tego, że w obliczu zagrożenia świat potrafi się jednoczyć. Zaznaczył, że dużą nadzieję dają opracowywane szczepionki na COVID-19.
Dla wielu ludzi pandemia jest źródłem strachu - ale może też być źródłem nadziei, że możemy pokonać COVID-19 i możemy pokonać HIV. Jest wiele nadziei, zwłaszcza wraz z pojawieniem się szczepionek, które zostały zapowiedziane w ciągu ostatnich kilku tygodni - powiedział dyrektor generalny WHO.
Ze strony WHO jesteśmy pewni, że możemy pokonać pandemię za pomocą istniejących narzędzi i szczepionek, które są w przygotowaniu. Najważniejsze jest to, że potrzebujemy nadziei, ale i solidarności, aby współpracować - dodał.
Zobacz także: Szczepionka na COVID bezpieczna? Ekspert: "Ja się zaszczepię"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.