Jak informuje podinspektor Bożena Szymańska z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie (woj. lubelskie), w pojeździe znajdowali się 36-letni kierowca i 39-letni pasażer. Mężczyźni jechali drogą krajową nr 82 – autem marki Nissan – w kierunku Urszulina.
Zderzenie z łosiem. W jakim stanie są kierowca i pasażer?
Rzeczniczka KPP Włodawa relacjonuje, że w chwili zauważenia łosia 36-latek natychmiast podjął manewry obronne. Niestety mimo wysiłków nie udało mu się uniknąć zderzenia z łosiem, który nie przeżył zderzenia z nissanem.
Przeczytaj także: Weszli do domu 35-latka. Niebywałe, co znaleźli
Ostatecznie ani kierowca, ani pasażer nie odnieśli żadnych poważnych obrażeń. Ponieważ nissan został uszkodzony, funkcjonariusze policji byli zmuszeni nie tylko odholować zniszczony pojazd, lecz także zatrzymać dowód rejestracyjny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: "Masz 15 sekund". Smutny finał "rozbieranej randki"
W związku ze zdarzeniem funkcjonariusze policji zdecydowali się na wystosowanie specjalnego apelu. Rzeczniczka KPP Włodawa poprosiła, aby kierowcy kierowali się szczególną ostrożnością, poruszając się po drogach przecinających lasy. W tego typu miejscach pojawianie się dzikich zwierząt jest na porządku dziennym.
Policja przypomina, że zderzenia z dużymi zwierzętami mogą zakończyć się tragicznie. W tego typu sytuacjach często giną nie tylko łosie, dziki czy sarny, lecz także kierowcy czy pasażerowie. Wielu odnosi też poważne obrażenia.
Przeczytaj także: Chciał "kupić" e-papierosa. Nie uwierzysz, co mu grozi
Rzeczniczka KPP Włodawa zwróciła uwagę na fakt, że w newralgicznych punktach często pojawiają się ostrzegawcze znaki. Nie należy ich więc lekceważyć, a zamiast tego zwiększyć uważność oraz zmniejszyć prędkość.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.