Gdy Władimir Putin rozpoczął wojnę w Ukrainie, był wręcz przekonany, że odniesie szybkie zwycięstwo. Tak się jednak nie stało. Zaatakowany kraj postawił bardzo duży opór. Tym samym rosyjski przywódca mocno się pomylił.
Co prawda Rosja zdobyła część ukraińskich ziem na południowym wschodzie, jednak Kijów i zdecydowana większość terytorium Ukrainy pozostaje poza zasięgiem agresora.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Działania zbrojne wciąż trwają. Rosja napiera, zaś Ukraińcy robią, co mogą, by się bronić. Nie brakuje jednocześnie pytań o zakończenie wojny. Z najnowszych doniesień wynika, że Rosja ustaliła sobie datę, przed którą musi zakończyć wojnę w Ukrainie.
Takie informacje podał Instytut Studiów nad Wojną (ISW), który przeanalizował słowa szefa ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) generała Kyryły Budanowa.
Kiedy skończy się wojna w Ukrainie? Padł termin
Wspomniany instytut uważa, że chodzi o 2026 rok. Do tego momentu Władimir Putin chce wygrać w Ukrainie. Wszystko dlatego, że za niecałe dwa lata spodziewa się znacznego pogorszenia sytuacji gospodarczej w kraju i problemów z uzupełnieniem strat w rosyjskiej armii.
Rosja dąży do osiągnięcia zdecydowanego zwycięstwa na Ukrainie przed 2026 rokiem, zanim średnio- i długookresowe ograniczenia gospodarcze i problemy z generacją siły wojskowej zaczną istotnie zmniejszać rosyjską zdolność do prowadzenia wojny - podał amerykański think thank, cytowany przez "Super Express".
Wspomniany Budanow mówił niedawno, że Rosja przywiązuje wielką wagę do 2025 roku, a jednocześnie uważa ten rok za ostatni, w którym będzie mieć szansę na uzyskanie pozycji globalnego supermocarstwa.