W nocy ze środy na czwartek wojska rosyjskie rzadziej ostrzeliwały obwód charkowski na wschodzie Ukrainy. Walki toczą się jednak w rejonie Iziumu, który od kilku tygodni znajduje się pod rosyjską okupacją. Ukraińcy jednak dzielnie walczą w tym regionie i zadają Rosjanom wiele strat.
Kolejny zestrzelony rosyjski samolot
Polityk Igor Szewczenko podzielił się nagraniem, na którym żołnierze chwalą się zestrzeleniem rosyjskiego samolotu w okolicach Iziumu. Na filmiku widać, jak rosyjska maszyna runęła na ziemię, po czym na niebie pojawiają się dwa spadochrony. Okazało się, że pilotom udało się skutecznie katapultować z płonącej jednostki.
Piloci się uratowali — ale raczej nie będą długo biegać po naszej ziemi - ironizuje Szewczenko.
Kilka godzin później szef charkowskiej administracji obwodowej Ołeh Syniegubow poinformował, że Ukraińcy zniszczyli kolejny rosyjski bombowiec — Su-34. - W okolicach Iziuma trwają walki z najeźdźcami. Dziękuję Siłom Zbrojnym Ukrainy! - napisał na Telegramie.
Straty Rosjan
Od początku wojny Rosjanie stracili 172 samoloty, 151 śmigłowców, 1508 pojazdów kołowych, 8 jednostek pływających, 76 cystern, 166 bezzałogowce (drony), cztery systemy rakietowych pocisków balistycznych krótkiego zasięgu. Jak podkreśla Sztab Generalny Zbrojnych Sił Ukrainy, podawanie dokładnych szacunków utrudnia duża intensywność działań wojennych.
Całkowite straty bojowe Rosjan na dzień 21 kwietnia to według ukraińskich danych: około 21 tys. ludzi (zabitych, rannych, wziętych do niewoli), a także: 829 czołgów, 2118 bojowych transporterów opancerzonych, 393 systemów artyleryjskich, 136 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 67 systemy obrony przeciwlotniczej.