Do zdarzenia doszło w niedzielę w jednej z barcelońskich restauracji. W lokalu przebywali lubelscy policjanci wraz ze swoimi rodzinami.
Złodziej złapany na gorącym uczynku
W pewnym momencie żona jednego z policjantów zauważyła mężczyznę, który wszedł do restauracji i wziął wiszący na krześle plecak jednego z klientów.
Funkcjonariusze natychmiast zareagowali. Zapytali mężczyznę, przy którym był plecak, czy był jego właścicielem. Na jego okrzyk "oh my God" pobiegli za złodziejem - relacjonuje Rzecznik Prasowy KWP w Lublinie.
Po pościgu ulicami Barcelony policjanci złapali złodzieja i odebrali mu plecak. W środku znajdowały się dokumenty, telefon oraz rzeczy osobiste właściciela. Na miejsce wezwano lokalną policję, która zajęła się sprawą. Okradziony Włoch podziękował za pomoc.
Czytaj także: Reakcja psa hitem sieci. Nagrali, co robił pod sklepem
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.