Kamala Harris, obecna wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, stanęła do walki o fotel prezydenta w nadchodzących wyborach. Zastąpiła w tej walce Joe Bidena. Jej kampania nabiera tempa, a wszyscy zastanawiają się, czy uda się byłej prokurator pokonać Donalda Trumpa. Pierwsza debata między kandydatami, która ma się odbyć w nocy z 10 na 11 września (polskiego czasu), stała się punktem zapalnym, który może zdecydować o losach wyborów. Przypomnijmy, że Amerykanie pójdą do urn już 5 listopada.
Czytaj więcej: Pokazał plan lekcji swojego dziecka. "Praca na pełen etat"
Kamala Harris ma 60 lat, przez lata była związana z Kalifornią i pracowała jako prokurator na różnych szczeblach. Urodziła się w Oakland w Kalifornii w rodzinie imigrantów z Jamajki i Indii.
Amerykańska wiceprezydentka wciąż dla wielu obywateli USA jest postacią mało znaną. Media prześwietlają jej majątek, czy styl ubierania. Znakiem rozpoznawczym 60-latki są naszyjniki z perłami. Zastępczyni Joe Bidena występuje z tą biżuterią niemal na każdym spotkaniu, ten niezwykły dodatek można dostrzec na wielu zdjęciach publikowanych w mediach społecznościowych, również przez nią samą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według amerykańskich mediów, perły mają być hołdem dla uczelnianego stowarzyszenia Alpha Kappa Alpha – pierwszego afroamerykańskiego stowarzyszenia na Uniwersytecie Howarda. Była to grupa studentek do którego należała też Harris. Były określane mianem "Dwudziestu Pereł". Założeniem tego ugrupowania było trenowanie dziewcząt, które w przyszłości mogłyby stać się liderkami i przywódczyniami.
"Fakt" dodaje, że jeden z jej naszyjników został wyceniony na 11 tys. dolarów, czyli ok. 44 tys. zł oraz zaprojektowany przez amerykańską artystkę Irene Neuwirth. Kamala Harris może pozwolić sobie na takie wydatki, tylko na stanowisku wiceprezydentki USA zarabia 350 tys. dolarów rocznie, a z jej oświadczenia majątkowego wynika, że udało jej się w zeszłym roku zgromadzić prawie pół miliona dolarów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.