Cmentarz żołnierzy Armii Krajowej został zburzony mniej więcej tydzień temu. Pochowani tam żołnierze ponieśli śmierć, walcząc z NKWD. Do zniszczenia terenu ich pochówku doszło pod pretekstem dopuszczenia się przez nich "ludobójstwa narodu białoruskiego".
Przeczytaj także: Dziwny film z Łukaszenką. Trudno powstrzymać śmiech, a to na poważnie
Cmentarz AK w Surkontach na Białorusi. Polscy patrioci stawiają opór Łukaszence
Akty wandalizmu, jakich dopuszczali się podwładni Aleksandra Łukaszenki na cmentarzu AK, odbiły się szerokim echem na świecie. Na zdarzenia na Białorusi zareagowali m.in. przedstawiciele polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, oficjalnie oskarżając winnych o "barbarzyństwo".
Mylą się bardzo ci, co myślą, że uda się wykorzenić ludzką pamięć o bohaterach. Reżim zapłaci za te akty barbarzyństwa – zapowiadał Łukasz Jasina, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych ("Głos znad Niemna").
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Zaskakujące wieści z Białorusi. Wypłynęły plany
Nie tylko przedstawiciele polskiego rządu nie zamierzają pozostawić spraw ich własnemu biegowi. Polacy mieszkający w Surkontach, którzy opiekowali się cmentarzem przed jego zdewastowaniem, zamierzają kontynuować zadanie i nie dopuścić, aby żołnierze AK nie zostali odpowiednio uhonorowani.
Jak portal "Głos znad Niemna", Polacy zbudowali na zniszczonym cmentarzu prowizoryczny memoriał. Nie tylko ustawili tam brzozowy krzyż, lecz także zapalili znicze, mimo że podobne działania narażają ich na represje ze strony rządu Aleksandra Łukaszenki. W trakcie burzenia metropolii polscy patrioci nie mogli się na niego dostać, ponieważ dostęp blokowali milicjanci.
Przeczytaj także: Putin złożył Łukaszence życzenia urodzinowe. Wymowna treść
Cmentarz w Surkontach nie jest jedyną zniszczoną przez białoruski reżim metropolią. Do analogicznych aktów wandalizmu doszło między innymi w Mikuliszkach, Bogdanach, Bobrowiczach, Dyndyliszkach, Iwiu, Oszmianie, Jodkiewiczach i pod Wołkowyskiem. Wszystkie obiekty rozkopano albo zburzono, używając do tego celu m.in. ciężkiego sprzętu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.