Tom Cruise nie zawodzi swoich fanów. Aktor po raz kolejny wykonał niesamowity wyczyn kaskaderski. Na planie filmowym najnowszej części "Mission Impossible" skoczył z wielkiej rampy na motorze. Epickość sceny dopełnia bajeczny krajobraz górski Norwegii i pomarańczowy helikopter, z którego nagrano scenę.
Budowa rampy w nietypowej scenerii była wielkim wyzwaniem dla filmowców. Oprócz tego musieli oni odczekać kilka dni na idealną pogodę, która pozwoliła na zrealizowanie sceny. Cruise rozpędził się na motorze i wyskoczył w przepaść, otwierając spadochron i lądując na ziemi. Całość nagrali norwescy dziennikarze. Reżyser filmu zapowiedział, że jest to jedna z trzech zapierających dech w piersiach scen, które pojawią się w filmie.
Kaskader Cruise
Tom Cruise jest głównym bohaterem serii "Mission Impossible". Przygody Ethana Hunta charakteryzują się bogactwem akcji, bohaterowie podróżują po całym świecie. Tom Cruise słynie z samodzielnego wykonywania bardzo trudnych scen. Nie korzysta on z kaskaderskich dublerów. Zasłynął chociażby ze wspinania się na najwyższy budynek świata, czy znajdowanie się na zewnątrz startującego samolotu.