Tomasz Lis znany jest z niechęci do obecnie rządzącej partii. Tym bardziej dziwi fakt, że dziennikarz otwarcie stanął w obronie Beaty Szydło na portalu społecznościowym.
Tomasz Lis staje w obronie Beaty Szydło
Publicysta wypowiedział w sprawie afery wokół syna Beaty Szydło. Niedawno wyszło bowiem na jaw, że Tymoteusz Szydło, który zrzucił sutannę, znalazł zatrudnienie w firmie, której udziałowcem jest Daniel Obajtek. Zmienił też nazwisko w celu uniknięcia szumu, co mu się niestety nie udało.
Sprawa wywołała medialny skandal, a internauci nie pozostawiają na byłej premier suchej nitki. Tomasz Lis postanowił interweniować, wstawiając się za europosłanką PiS na Twitterze. Uważa, że życie prywatne syna Beaty Szydło nie powinno nikogo interesować ani rzutować na ocenę jej samej.
Zaczepki pod adresem pani Szydło z powodu porzucenia przez jej syna sutanny, są nie na miejscu. Nasze dzieci mają wolną wolę i robią co chcą. Czasem nam się ich wybory podobają, a czasem nie, co zresztą nie ma większego znaczenia. I tyle - napisał na swoim profilu
Lis tonuje nastroje, ale nie wszystkim twitterowiczom się to spodobało. Swojego niezadowolenia nie kryją w komentarzach:
Apostoł Moralności się włączył? - pyta jeden z internautów.
Coś się z @lis_tomasz dzieje złego. To już nie pierwszy jego bezmyślny tłit... - komentuje inny użytkownik.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.