Tornado zniszczyło dom. Rodzinna fotografia przeleciała ponad 200 km
Mieszkanka stanu Indiana znalazła na oknie swojego auta rodzinne zdjęcie. Nie wiedziała, do kogo należy, więc postanowiła znaleźć właściciela za pośrednictwem mediów społecznościowych. Okazało się, że zdjęcie przeleciało ponad 200 km, ze stanu, które nawiedziło potężne tornado.
Rodzinna fotografia przeleciała ponad 200 kilometrów 
W miniony weekend przez sześć amerykańskich stanów przetoczyło się ponad 30 tornad. W Kentucky, a także w Arkansas, Illinois, Missisipi, Missouri i Tennessee żywioł w nocy z piątku na sobotę burzył domy i zrywał linie energetyczne. Zgodnie ze wstępnymi szacunkami zginęło prawie 100 osób.
Potężne tornado zniszczyło dom
Nieszczęście spotkało również rodzinę Cole'a Swatzella, która mieszka w miejscowości Dawson Springs. Liczące około 2,7 tysiąca mieszkańców miasto zostało niemal całkowicie zrównane z ziemią po tornadach. Zniszczony został również dom rodziny, a rzeczy rozlatywały się w różne strony.
Rodzinną fotografię ze zniszczonego domu znalazła kobieta w sąsiednim stanie Indiana. Oznacza to, że zdjęcie przeleciało ponad 200 kilometrów, aż wylądowało na oknie jej samochodu. Katie Posten postanowiła, że postara się znaleźć właściciela zdjęcia.
Niewątpliwie jest to zdjęcie z jakiegoś budynku, w które wczoraj uderzyło tornado. Liczę, że znajdę jego właścicieli - napisała Posten na Twitterze.
Właściciel znalazł się dzięki mediom społecznościowym
Znaleziona przez Kate fotografia wyglądała jak kartka lub paragon. Jest to czarno-białe zdjęcie kobiety w pasiastej sukience i chustce na głowie. Na jej kolanach siedzi mały chłopiec. Na odwrocie napisano kursywą: "Gertie Swatzell & J.D. Swatzell 1942".
Jak potem stwierdziła, miała nadzieję, że ktoś rozpozna zdjęcie albo będzie znał osobę, do której należy. Wiele osób udostępniło post kobiety na swoich profilach. Znalazł je przyjaciel człowieka o takim samym nazwisku, które było napisane z tyłu i go oznaczył.
Zdjęcie wróci do właściciela
W tym tygodniu zdjęcie ma wrócić do poszkodowanej rodziny. - To naprawdę niezwykłe. To zdecydowanie jedno z tych wydarzeń, które sprawiają, że przypominamy sobie, jak cenne są pewne rzeczy — wspomnienia, pamiątki rodzinne — napisała Posten.
Zdaniem Johna Snowa, meteorologa z Uniwersytetu w Oklahomie, w czasie silnego wiatru papiery mogą przelatywać ogromne odległości. W jednym z udokumentowanych przypadków z lat 20. XX wieku, skrawki papieru przebyły trasę około 370 kilometrów. W przypadku silnego wiatru potrafią wznosić się na wysokość nawet od 9 do 12 kilometrów nad ziemią.
