Torturowali i zabili ukraińskiego oficera. Właśnie namierzono sprawców

Prokuratura Generalna Ukrainy zidentyfikowała dwóch rosyjskich żołnierzy, zbrodniarzy wojennych. Są oni podejrzani o brutalne tortury, a następnie zabójstwo pułkownika Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) podczas okupacji obwodu kijowskiego. Do zdarzenia doszło w marcu 2022 roku, krótko po napaści Rosjan na Ukrainę.

Dwóch Rosjan torturowało w lesie ukraińskiego pułkownika. Na koniec wrzucili go do wykopanego dołu, gdzie zmarłDwóch Rosjan torturowało w lesie ukraińskiego pułkownika. Na koniec wrzucili go do wykopanego dołu, gdzie zmarł
Źródło zdjęć: © Національна поліція | Policja Krajowa Ukrainy
Malwina Witkowska

Pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Kijowie przeprowadzono śledztwo, które pozwoliło na zidentyfikowanie dwóch rosyjskich żołnierzy odpowiedzialnych za brutalne torturowanie oraz zamordowanie funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Informację tę przekazał ukraiński portal censor.net, który powołał się na komunikat wydany przez centrum prasowe Prokuratury Generalnej Ukrainy.

Zgodnie z doniesieniami, sprawcy to wysokiej rangi oficerowie rosyjscy. Pierwszym z nich jest dowódca 175. oddzielnego batalionu rozpoznawczego, który wchodzi w skład 76. Dywizji Powietrzno-Szturmowej Gwardii Sił Powietrznodesantowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosja stoi za podpaleniem hali na Marywilskiej? Siemoniak odpowiada

Jego rola w jednostce oznacza, że posiadał szerokie uprawnienia i znaczący wpływ na działania batalionu. Drugim zidentyfikowanym żołnierzem jest jego zastępca, który wspierał go w wykonywaniu obowiązków i dowodzeniu jednostką.

Obaj oficerowie zostali powiadomieni o podejrzeniu naruszenia praw i zwyczajów wojennych oraz okrutne traktowanie ludności cywilnej. Te czyny są kwalifikowane jako przestępstwa według Kodeksu karnego Ukrainy.

Zabili pułkownika. Co wykazało śledztwo?

W wyniku śledztwa ustalono, że w marcu 2022 roku nieznani żołnierze Sił Zbrojnych Rosji uprowadzili z domu pułkownika SBU oraz jednego cywila. Następnie przetransportowali ich do bazy okupacyjnej, zlokalizowanej w pasie leśnym w pobliżu wsi Worzel w obwodzie buczańskim.

Jak podaje portal censor.net, na miejscu podejrzani związali pułkownika SBU do drzewa, podczas gdy drugiego mężczyznę zmusili do położenia się na ziemi. Obaj zostali brutalnie pobici przez żołnierzy okupacyjnych. Zadawali ciosy rękami i nogami, po całym ciele.

W pewnym momencie dowódca grupy wbił drewniany kołek w ranę na głowie ukraińskiego pułkownika. Następnie odwiązano go od drzewa i wrzucono do wykopanego dołu, gdzie ostatecznie zmarł.

Postępowanie przygotowawcze w tej sprawie prowadziła Dyrekcja Główna SBU w Kijowie oraz obwodzie kijowskim, a wsparcie operacyjne zapewniła Policja Krajowa.

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2