W ubiegłym tygodniu na łamach Wirtualnej Polski opisana została bulwersująca historia z jednego ze sklepów spod szyldu Biedronki. Pracownica dyskontu opowiedziała o klientce, której zachowanie wprowadzało ją we wściekłość. W końcu ekspedientka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce.
Przychodzi do nas elegancka i dobrze ubrana pani po 50. Płaszczyk, kozaczki, wymalowana jak modelka, ale notorycznie kupowała pieczywo bez rękawiczek. Miała do mnie pecha, bo co rano zwracałam jej uwagę. Pewnego dnia nie wytrzymałam, kiedy na moich oczach wymacała cztery różne chleby, po czym wzięła inny - opowiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską Katarzyna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pracownica sklepu wzięła wszystkie "obmacane" przez kobietę bochenki i kazała za nie zapłacić. Klientka była oburzona i poszła na skargę do kierowniczki sklepu, ta jednak przyznała rację swojej podwładnej. - Od tamtej pory klientka zawsze ubiera rękawiczki - poinformowała pani Katarzyna.
"Towar macany należy do macanta". W sieci burza
Przytoczona historia wywołała internetową debatę na temat niehigienicznych zachowań klientów. Głośny temat poruszył nawet Główny Inspektorat Sanitarny. Na facebookowym profilu GIS opublikowano grafikę zachęcającą do korzystania z foliowych rękawiczek lub woreczków podczas kupowania pieczywa.
"Towar macany należy do macanta" - stara zasada zapamiętana z wywieszek w sklepach PRL. Dotykanie gołymi rękami chleba czy bułek jest niehigieniczne. Wszelkie drobnoustroje znajdujące się na rękach przenosimy na pieczywo - czytamy na profilu GIS.
Post GIS-u nie przypadł do gustu internautom. Wiele osób zauważa, że zachęcanie do stosowania foliowych elementów nie jest ekologicznym podejściem. Pod postem zaroiło się od krytycznych komentarzy.
Ekologia pierwsza klasa. Folia Górą.
Niby spoko, ale promowanie produkowania i zużywania foliowych jednorazowych rękawiczek jest takie sobie. To już można choćby ten woreczek wziąć i ponownie wykorzystać. Albo szczypce do pieczywa.
Używanie foliowych woreczków tylko dlatego by wyciągnąć chleb czy bułkę także jest głupie. Woreczek służy 2 i pół sekundy a rozkłada się hmm... Może po prostu warto przekonać ludzi, aby nie obmacywać tysięcy bułek, nim wybierze się tą jedną - piszą internauci.
Czytaj także: Lidl wprowadza ograniczenia. Trzy sztuki warzyw na osobę