Na dnie Morza Śródziemnego, 50 metrów pod powierzchnią, odnaleziono ciało 18-letniej Hannah Lynch, córki znanego przedsiębiorcy technologicznego, Mike'a Lyncha.
Do tragedii doszło po zatonięciu jachtu Bayresian, na którym nastolatka podróżowała razem z ojcem i innymi osobami. Komendant straży pożarnej, Bentivoglio Fiandra, poinformował na konferencji prasowej, że oprócz Hannah, życie straciło jeszcze pięć osób, które znaleziono w oddzielnej części jachtu.
Przeczytaj też: Kobieta wpadła do dziury w chodniku. Nikt nie wie, gdzie jest
Prokurator Ambrogio Cartosio, prowadzący wstępne śledztwo, nie wyklucza, że przyczyną tragedii mogło być nieumyślne spowodowanie śmierci, chociaż podkreślił, że jest jeszcze za wcześnie na wyciąganie ostatecznych wniosków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kapitan jachtu, James Cutfield, został już przesłuchany przez śledczych. Podczas burzy jacht przewrócił się na jeden z boków. Straż pożarna ujawniła, że ludzie próbowali szukać schronienia w części statku zwróconej w stronę powierzchni.
Rodzina Lynchów, pogrążona w żałobie, wydała oświadczenie, wyrażając swoją wdzięczność wobec włoskiej straży przybrzeżnej oraz wszystkich służb zaangażowanych w akcję poszukiwawczą.
Siostra Hannah, Esme, podzieliła się osobistymi wspomnieniami, przedstawiając ją jako kochającą, troskliwą i pełną pasji osobę. W swoich słowach kreśli obraz Hannah jako niesamowitej siostry i przyjaciółki.
Tragedia na Morzu Śródziemnym. Zatonął luksusowy jacht
W toku akcji poszukiwawczej, w której uczestniczyło 27 nurków, odnaleziono ciała wszystkich zaginionych. Tragedia dotknęła nie tylko rodzinę Lynchów, ale i innych znaczących pasażerów, w tym przewodniczącego Morgan Stanley International, Jonathana Bloomera i jego żonę, prawnika Clifford Chance, Chrisa Morvillo i jego małżonkę.
Zatonięcie jachtu Bayresian stało się przedmiotem międzynarodowego zainteresowania, zwłaszcza że odbywało się w trakcie rejsu celebrującego uniewinnienie Mike'a Lyncha w sprawie oszustwa w Stanach Zjednoczonych.
Rozwój wydarzeń w tej sprawie będzie uważnie monitorowany, przy czym głównym zadaniem śledczych jest ustalenie, co doprowadziło do zatonięcia jachtu uznawanego przez producenta za "niezatapialny".
Przeczytaj też: Mknął przez Sopot 109 km/h. Nowe przepisy były bezlitosne
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.