O dramacie informuje właśnie lokalna strona portalplock.pl. Wyjaśnia ona, że do zdarzenia doszło w piątek 17 listopada 2023 roku około godziny 21:00.
48-latek, który był jednym z pracowników płockiego Zakładu Produkcyjnego PKN ORLEN, tego feralnego dnia miał bardzo poważny wypadek na instalacji hydrokrakingu. Mężczyzna zatruł się bowiem śmiertelnie niebezpiecznym siarkowodorem. Liczyła się każda minuta, by go uratować. Koledzy poszkodowanego od razu wezwali pomoc.
Tragedia na Orlenie. Nie żyje 48-letni pracownik koncernu
Na miejscu zjawiła się załoga pogotowia. Pracownik koncernu, po trwającej aż kilkadziesiąt minut reanimacji, w końcu odzyskał funkcje życiowe. Następnie na sygnale został przewieziony w ciężkim stanie do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku. Przebywał na oddziale intensywnej opieki medycznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Choć lekarze dokładali wszelkich starań, aby ocalić życie poszkodowanego, niestety nie powiodło się. 48-letni pacjent zmarł po kilkudziesięciu godzinach od wypadku. Wiadomość o zgonie mężczyzny potwierdził już także Orlen S.A.
Pomimo przeprowadzonej akcji ratowniczej, poszkodowanego w wyniku tego zdarzenia pracownika nie udało się uratować. Jego rodzina objęta została pomocą ze strony ORLENU, w tym również psychologiczną. W gotowości pozostaje Fundacja ORLEN, która również udzieli rodzinie niezbędnego wsparcia - przekazało biuro prasowe koncernu specjalnie dla witryny portalplock.pl.
Czytaj więcej: Rewolucja w Lidlu. Kasjerzy będą mieć kamerki na ubraniach?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.