Przewodniczący Rady Gminy Komańcza VIII (lata 2018-2024) i początku IX (lata 2024-2029) kadencji, lokalny działacz społeczny, pasjonat historii, leśnik, przyjaciel ludzi. Adam Pasiniewicz zginął tragicznie w poniedziałek w wypadku drogowym we wsi Szczerbanówka w powiecie sanockim.
Jak podaje "Fakt", na zakręcie jego rozpędzony samochód wypadł z drogi. Uderzył w barierę, a następnie w drzewo. Na koniec runął ze skarpy do rowu, przewracając się na dach.
Pojazd został doszczętnie zniszczony. Na ratunek nie było szans. Kierowca zginął na miejscu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gmina reaguje na śmierć Pasiniewicza. Jest oświadczenie
Tragiczna wiadomość szybko obiegła gminę. Wielu mieszkańców nie mogło uwierzyć, że to właśnie ich radny nie żyje. Był niezwykle lubianą postacią, cieszącą się wielkim zaufaniem.
Jego zaangażowanie w pracę na rzecz Gminy było widoczne na każdym kroku. Zawsze z ogromną pasją i determinacją podejmował się nowych wyzwań. Dzięki jego inicjatywie i wytrwałości zrealizowano wiele ważnych projektów. Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje - czytamy na stronie gminy Komańcza.
Adam Pasiniewicz był też współtwórcą Stowarzyszenia "Opiekunowie Bieszczadzkiej Historii". Miał 48 lat.