Szczegóły dramatu nagłośnił Craig McKinnon. Pod koniec ubiegłego roku Brytyjczyk poleciał wraz ze swoją ukochaną do RPA. W trakcie pobytu para otworzyła nowy rozdział w swoim życiu. 27 grudnia w punkcie widokowym Okna Boga w Mpumalanga Jess przyjęła oświadczyny 24-latka. Niestety szczęście zakochanych nie potrwało długo.
30 grudnia, czyli zaledwie kilka dni po zaręczynach doszło do ogromnej tragedii. Jess przypadkowo zamieszała herbatę niewłaściwą łyżeczką. Wywołało to u niej bardzo silną reakcję alergiczną, gdyż była uczulona na nabiał. 24-latka przeszła anafilaksję, która okazała się tragiczna w skutkach. Gardło Brytyjki zamknęło się co niestety spowodowało jej nagłą śmierć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jess była przygotowana na wypadek wystąpienia silnej alergii. 24-latka wzięła ze sobą dwie dawki specjalnego leku do wstrzyknięcia, jednak te nie wystarczyły, aby ją uratować. Craig McKinnon zdradził, że alergia pojawiła się pierwszy raz w życiu jego ukochanej, kiedy ta miała zaledwie dziewięć miesięcy. W wieku 18 lat była nawet reanimowana z tego powodu. Sam Brytyjczyk przez ostatnie trzy lata unikał nabiału aby uniknąć tragedii.
Kiedy zmarła Jess, umarła też część mnie – ale nie ma nikogo, kogo można winić za jej odejście - stwierdził zrozpaczony Brytyjczyk.
Craig McKinnon nagłośnił sprawę śmierci swojej ukochanej, aby wzbudzić świadomość dot. alergii wśród innych osób. Brytyjczyk zdradził również, że koszty pochówku zmarłej były ogromne, ze względu na fakt, że zmarła za granicą. Bliscy za spopielenie zwłok i usługi pogrzebowe musieli zapłacić 3700 funtów oraz uiścić koronerowi zapłatę w wysokości 1200 funtów.
To jest coś, czego ludzie nie mogą kontrolować i może ich zabić. Chcę tylko, żeby ludzie słuchali i rozumieli, jak poważna jest to sprawa - powiedział Craig.
Czytaj także: 63 tys. zł czeka na swojego właściciela. Zostało 10 dni