Tragedia podczas finału WOŚP. Nie żyje Dariusz Szczepaniak

Do dramatycznego zdarzenia doszło podczas meczu piłkarskiego rozgrywanego w ramach 31. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na boisku zmarł Dariusz Szczepaniak. 45-latek był menedżerem sportu, trenerem, a zarazem nauczycielem.

Dariusz SzczepaniakDariusz Szczepaniak
Źródło zdjęć: © Facebook | Akademia Piłkarska Ostrzeszów

29 stycznia odbywał się 31. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem zgromadzone środki zostaną przeznaczone na walkę z sepsą.

W Ostrzeszowie z okazji WOŚP zorganizowany został turniej piłkarski. Uczestniczył w nim między innymi Dariusz Szczepaniak, który zasłabł w trakcie spotkania finałowego. Akcja reanimacyjna rozpoczęła się błyskawicznie, ale mimo to jego życia nie udało się uratować.

Czasami niestety przychodzi nam się dzielić tragicznymi wiadomościami. Dariusz Szczepaniak zmarł nagle, na boisku, wspierając szczytną ideę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - napisał na Facebooku Wielkopolski Związek Piłki Nożnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dziennikarze Polski Press mieli dostać zakaz pisania o WOŚP. Szymon Majewski komentuje

Dariusz Szczepaniak był menedżerem sportu i założycielem Akademii Piłkarskiej Ostrzeszów. Spełniał się też jako trener oraz nauczyciel. Pełnił funkcję trenera kadry Południe w ramach projektu Kadr Regionów. Miał 45 lat (niektóre źródła podają inny wiek - 46 lat).

Poruszenie po śmierci Dariusza Szczepaniaka

Śmierć Dariusza Szczepaniaka wywołała niemałe poruszenie w mediach społecznościowych. "Dariusz był nie tylko moim nauczycielem wychowania fizycznego, kiedy jeszcze byłem uczniem Liceum Ogólnokształcącego w Ostrzeszowie, ale i trenerem najmłodszych mieszkańców Miasta i Gminy Grabów nad Prosną, gdzie prowadził zajęcia z piłki nożnej" - przekazał na Facebooku Burmistrz Miasta i Gminy Grabów nad Prosną Maksymilian Ptak.

Dariusz charakter i serce zostawiał na boisku jak mało kto. Był oddanym nauczycielem i dobrym kolegą. To olbrzymia strata dla całego środowiska piłkarskiego, ale i dla naszej społeczności. To nie tak miało być… - podsumował.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę