Do tragedii doszło późnym wieczorem w środę 15 września w pobliżu miejscowości Woronenko w Karpatach na Ukrainie. Wypoczywała tam 12-osobowa grupa. O godzinie 21:20 ratownicy obwodu zakarpackiego otrzymali informację, że grupa turystów w czasie postoju rozpalała ognisko. Wtedy właśnie doszło do eksplozji.
Dwie osoby nie żyją, pięć jest rannych
Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych poinformowała agencję UNN, że w wyniku wybuchu pięciu turystów zostało rannych, a dwóch zginęło. Jak dodali, w 12-osobowej grupie było dwóje małych dzieci w wieku pięciu i trzech lat oraz jeden obywatel Wielkiej Brytanii.
Przez całą noc trwała akcja ratownicza. Ofiary transportowano z gór do karetek pogotowia ratunkowego. Ciężko ranną osobę niesiono na noszach. W wybuchu zginęły dwie osoby pochodzące z obwodu iwano-frankowskiego, a pięć zostało hospitalizowanych z różnym stopniem obrażeń — podaje agencja Interfax-Ukraina.
Pocisk z czasów I wojny światowej
Według wstępnych ustaleń policji eksplodował pocisk z czasów pierwszej wojny światowej.
Na miejscu zdarzenia znaleziono lej powstały w wyniku wybuchu i odłamki skorodowanego metalu, podobne do odłamków pocisku z czasów pierwszej wojny światowej, poinformowała agencję Ukrinform Anna Dan, rzeczniczka policji obwodu zakarpackiego.
Dodała, że przez teren, na którym doszło do eksplozji, przebiega tzw. Linia Arpada — system obrony i fortyfikacji, który Węgrzy zbudowali w Karpatach w pierwszej połowie XX wieku. Tylko na odcinku 4 Frontu Ukraińskiego naliczono 99 punktów oporu, 439 odkrytych stanowisk ogniowych, 400 km okopów i transzei, 135 km rowów przeciwpancernych.
Policja bada teren
Teraz policja dokładnie bada teren i okoliczności zdarzenia. Według lokalnych mediów wszystkie poszkodowane osoby to kobiety; jedna z nich jest w stanie ciężkim, innej amputowano rękę. Dzieci nie zostały ranne.