W chwili tąpnięcia w miejscu największego zagrożenia było 16 osób. Osiem z nich udało się wydostać na powierzchnię krótko po tragedii. Wszyscy pozostali zginęli na miejscu. Ratownicy dotarli jedynie do ich ciał.
Przyczyna wstrząsu była naturalna. To jest natura, w którą my ingerujemy. To nie jest rejon aktywny, jak we Włoszech, ale należy do sejsmicznie aktywnych. Poprzez to, że wchodzimy w górotwór, kumulują się energie i w którymś momencie one dają ujście - komentuje Jolanta Piątek, rzecznik prasowy KGHM.
Wstrząs nastąpił we wtorek około godziny 21. Mieszkańcy pobliskiego Lublina i Głogowa donosili, że wstrząsy były odczuwalne nawet w ich domach - informuje RMF24.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.