W oczyszczalni ścieków w Miechowicach Wielkich w Małopolsce utopiło się dwóch pracowników serwisowych. Jak podaje TVN24, doszło najprawdopodobniej do nieszczęśliwego wypadku. Na ten moment policja wykluczyła działanie osób trzecich.
Małopolska. Dwaj pracownicy utopili się oczyszczalni ścieków
Ofiary wypadku to dwaj 51-latkowie z powiatu tarnowskiego. Betonowy zbiornik, w którym utonęli mężczyźni ma ok. 10 metrów głębokości.
W tej chwili na miejscu wszczęto dochodzenie. Wyjaśniane są dokładne okoliczności zdarzenia. O sprawie została zawiadomiona prokuratura. Czynności prowadzić będzie także biegły z zakresu przestrzegania zasad BHP.
Martwy płód znaleziony w oczyszczalni ścieków
To nie pierwsze dramatyczne zdarzenie które miało miejsce w oczyszczalni ścieków. Nieco ponad rok temu w pracownik zakładu Ząbkowicach Śląskich podczas czyszczenia jednego ze zbiorników natknął się na martwy płód ludzki.
Mężczyzna czyścił tzw. kratownicę, gdy nagle dostrzegł coś, co przypominało ludzki płód. Nie wahając się ani chwili, zawiadomił policję.
Od początku pojawiły się problemy ze zidentyfikowaniem wieku oraz płci płodu. Śledczy nie ustalili na wstępie, czy było to naturalne poronienie, czy celowe działanie. Na wszystkie pytania ma odpowiedzieć zlecona przez prokuratora sekcja zwłok.
Policja zaapelowała wówczas o przekazywanie wszelkich informacji mogących pomóc w ustaleniu imienia i nazwiska matki. Poproszono o pomoc osoby, które w ostatnim czasie zauważyły kobietę będącą wcześniej w ciąży.
Każdy, kto ma pewne podejrzenia dotyczące tożsamości matki, proszony jest o jak najszybsze skontaktowanie się z organami ścigania – mówiła Katarzyna Mazurek, rzeczniczka prasowa policji w Ząbkowicach Śląskich
Obejrzyj także: Awaria oczyszczalni Czajka. Przemysław Daca obawia się ponownej. "To będzie wielkie nieszczęście"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.