O sprawie informuje portal elka.pl. - Na miejscu pracowały służby oraz prokurator. Ciało najprawdopodobniej zostanie zabezpieczone do dalszych badań. Policjanci przeprowadzają oględziny miejsca zdarzenia i będziemy zajmowali się wyjaśnianiem, jakie są przyczyny i okoliczności śmierci 71-latki - poinformowała Monika Żymełka z leszczyńskiej komendy policji, cyt. przez portal elka.pl.
Na miejscu pojawili się także strażacy, lecz nie prowadzili działań ratowniczych. - W momencie przyjazdu był już potwierdzony zgon. Zostaliśmy wezwani jako pomoc policji w czynnościach dochodzeniowych - przekazał portalowi oficer prasowy Szymon Kurpisz.
To już druga tragedia w ostatnim czasie
Na początku lipca z kolei do strasznej tragedii doszło w przydomowym basenie w Osińcu (woj. wielkopolskie). Topiła się tam 9-letnia dziewczynka. Dziecko było pod opieką osoby dorosłej. Gdy opiekunka zorientowała się, że dziecko się topi, natychmiast wyciągnęła ją z basenu i wezwała pomoc.
Czytaj także: Owsiak stracił cierpliwość. "Więcej powtarzać nie będę"
Dziewięciolatka wykorzystała jej chwilową nieuwagę i weszła do zakrytego plandeką basenu. Kiedy opiekunka zauważyła, że dziewczynka jest pod wodą wyjęła ją i wybiegła na drogę wzywać pomocy - informowała policja w Gnieźnie.
Dziewczynka w ciężkim stanie została przewieziona do szpitala w Gnieźnie, a następnie do szpitala w Poznaniu. Jej stan określany był jako krytyczny, 9-latka nie mogła sama oddychać, przebywała na intensywnej terapii pod respiratorem.
Walka o życie dziecka trwała sześć dni. Rzeczniczka prasowa Specjalistycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu Urszula Łaszyńska, w niedzielę, 10 lipca poinformowała, że dziewczynka zmarła w szpitalu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.