Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Tragedia wstrząsnęła małą wsią. To dlatego zamordował sąsiada?

49

We wsi Nienadówka (powiat rzeszowski) doszło do ogromnej tragedii. 48-letni Bogdan O. usłyszał zarzut zabójstwa swojego sąsiada. Co doprowadziło do tego zdarzenia? "Super Express" odsłania kulisy.

Tragedia wstrząsnęła małą wsią. To dlatego zamordował sąsiada?
Tragedia wstrząsnęła małą wsią. To dlatego zamordował sąsiada? (Policja Rzeszów, Policja Rzeszów)

48-letni Bogdan O. usłyszał już zarzut zabójstwa swojego sąsiada. O tym, co w nocy z soboty na niedzielę (2/3 września) wydarzyło się we wsi Nienadówka, mówiła Magdalena Żuk, rzecznik prasowy rzeszowskiej policji. - W niedzielę nad ranem, dyżurny rzeszowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zabójstwie mężczyzny. Informację przekazał sprawca, który oczekiwał na miejscu. Policjanci potwierdzili zgłoszenie. Przed budynkiem gospodarczym jednej z posesji w Nienadówce, znaleźli ciało mężczyzny - przekazała, cytowana przez "Super Express".

Tożsamość 43-latka potwierdził brat, który mieszka w sąsiednim domu. Mieszkaniec Nienadówki, który przyznał się do zbrodni, był sąsiadem 43-latka. Jak ustalono, w nocy z soboty na niedzielę pomiędzy podejrzanym, a ofiarą doszło do awantury. W jej trakcie 48-latek pobił mężczyznę metalową rurką. W wyniku doznanych obrażeń 43-latek zmarł - dodała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Karolina Gilon schudła 9 kilogramów! Czy boi się efektu jo-jo?

Romans zakończył się tragedią

Wstrząśnięta śmiercią Andrzeja L. jest między innymi jego matka. Kobieta w rozmowie z "SE" stwierdziła, że wszystkiemu winny jest romans Andrzeja z żoną Bogdana. O tej relacji podobno wiedziała cała wieś.

Nie wiadomo kiedy było to morderstwo. Do domu w niedzielę rano o 5.30 przyszedł Bogdan, zadzwonił do drzwi, ja otworzyłam, a on od razu poszedł do Władka i strasznie płakał. Mówił, że zabił Andrzeja. Padł na kolana, walił głową o ziemię. Strasznie to przeżywał. Syn mój mówił: "coś ty narobił" a tamten, no "zabiłem Andrzeja". Potem zaraz wzywaliśmy policję, dla mnie pogotowie, bo ja zemdlałam - przekazała kobieta.

Absolutnie nie ukrywa, że wiedziała o romansie syna. Miała również świadomość tego, że Bogdan już raz pobił Andrzeja. Zapewnia, że próbowała go odciągnąć od tej kobiety, jednak na niewiele się to zdawało.

Ona powinna w domu siedzieć przy dzieciach, a nie przychodzić i mu głowę zawracać. Ona mu się zwierzała, że mąż ją maltretował i ten Andrzej się litował nad nią - dodała rozżalona matka zamordowanego.
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
"Smok Kampinoski". Niezwykły okaz w Parku Narodowym
Wprowadzono wysokie opłaty w polskich górach. Zła wiadomość dla narciarzy
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić