Ta tragedia wstrząsnęła Wielką Brytanią. 3-letni Daniel Twigg został zagryziony przez psa obronnego. Do zdarzenia doszło na terenie gospodarstwa rolnego w Rochdale w hrabstwie Great Manchester.
Ratownicy medyczni otrzymali zgłoszenie we wczesne niedzielne popołudnie 15 maja. Ciężko ranny chłopiec został przetransportowany do pobliskiego szpitala. Niedługo później lekarze stwierdzili zgon dziecka.
Rodzice opłakują synka. Wydali specjalne oświadczenie
Rodzice tragicznie zmarłego 3-latka pogrążyli się w żałobie. W specjalnym oświadczeniu dla mediów zaznaczyli, że Daniel był "szczęśliwym i opiekuńczym dzieckiem".
Zostanie przez nas na zawsze zapamiętany jako radosny mały chłopiec, którego wszyscy wokół uwielbiali – podkreślają bliscy.
Pies zagryzł dziecko. Funkcjonariusze aresztowali właściciela
Śledztwo w sprawie wszczęła brytyjska policja. Zatrzymano 48-letniego właściciela psa. Funkcjonariusze prowadzą dochodzenie dotyczące nielegalnej hodowli agresywnych ras.
Mundurowi opisują, że tuż przed incydentem chłopiec bawił się z kilkoma psami przed domem. Biegli wciąż zbierają dowody, by móc postawić aresztowanemu mężczyźnie zarzuty.
Przesyłamy kondolencje bliskim Daniela. To dla nich bardzo trudny czas. Zostali otoczeni przez nas specjalistyczną opieką – przekazała główna inspektor Gina Brennand.
Pies, który zaatakował 3-latka, należał do rasy cane corso, zaliczanej do grupy molosów w typie mastifa. Psy te są wykorzystywane głównie w służbach mundurowych lub jako zwierzęta obronne.
Obejrzyj także: Pogryzienia przez psy. Tymi gestami bezwiednie je prowokujesz
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.