Chłopiec zginął najprawdopodobniej na skutek utonięcia. - Ze wstępnej opinii przekazanej przez biegłych wynika, że zgon chłopca nastąpił najprawdopodobniej przez utonięcie - potwierdził Tomasz Czułowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
Nie stwierdzono obrażeń, które mogłyby wskazywać na inną przyczynę śmierci lub udział osób trzecich - wyjaśnił Czułowski w rozmowie z "Faktem".
Ostateczna opinia biegłych ma zostać wydana po przeprowadzeniu kolejnych badań. Precyzyjny termin finalizacji analiz nie został podany.
Zobacz także: Geologiczna aktywność Marsa. Naukowcy wreszcie mają dowody
Czytaj także:
- Pora na zakłady fryzjerskie. Wiemy, kiedy zostaną otwarte
- Makabryczne odkrycie w stawie. Poszukiwani świadkowie
Tragiczna śmierć Kacperka. Tą sprawą żyła cała Polska
27 kwietnia w godzinach wieczornych rozpoczęły się poszukiwania Kacperka. W akcję zaangażowało się wiele osób, na czele z policją i specjalnymi służbami. Media rozpisywały się na temat przebiegu poszukiwań w Nowogrodźcu. Tą sprawą żyła cała Polska. Mimo niekorzystnych prognoz, każdy wierzył, że Kacperka uda się odnaleźć żywego.
Niestety, w sobotę światło dzienne ujrzały tragiczne informacje. W godzinach porannych dowiedzieliśmy się, że w rzece Kwisa znaleziono ciało chłopca. "Fakt" podaje, że ustalenia służb są takie, iż Kacperek najprawdopodobniej wpadł do przepływającej w pobliżu ogródków działkowych rzeki. Był pod opieką ojca, który zgłosił jego zaginięcie, informując, że nagle stracił synka z oczu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.