Do tragicznego zdarzenia doszło w środku nocy. Około godziny 2:40 policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku na DK 10. Pod Trzewnicą doszło do zderzenia samochodu ciężarowego z osobówką. Kierowca volkswagena tourana z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, na którym czołowo zderzył się z ciężarowym renault.
Na miejscu zmarł 64-letni mieszkaniec powiatu gryfickiego, który prowadził volkswagena, a także mężczyzna będący pasażerem tego auta. Dwóch pozostałych pasażerów pojazdu osobowego, kobieta i mężczyzna, przetransportowano do szpitala w Bydgoszczy. 47-latek, który prowadził ciężarówkę, był trzeźwy i nie doznał obrażeń.
Jak podaje "Super Express", w aucie podróżowało czworo świadków Jehowy: Flores i Gamboa z Meksyku oraz Ania i Zbigniew z Polski. Ania i Gamboa, których ma łączyć coś więcej niż przyjaźń, walczą o życie w szpitalu. Ich stan jest bardzo ciężki.
Nie wiemy, co się stało, jak doszło do tego okropnego wypadku. Przecież jechali dobrym samochodem. Niestety, dwie osoby nie miały szans, bo auto wjechało pod olbrzymią ciężarówkę. Kierowca na pewno nie rozmawiał przez telefon. Droga w tym miejscu jest dobra i szeroka. Trudno w jakikolwiek sposób to wytłumaczyć - podkreśla śledczy dla "Super Expressu".
Tragiczny finał podróży do ukochanej
23-letnia Ania jakiś czas temu nawiązała znajomość ze świadkiem Jehowy z Meksyku - Gamboą. Zakwitło między nimi uczucie. Mężczyzna postanowił odwiedzić kraj swojej ukochanej i razem ze swoim przyjacielem Floresem przyleciał do Polski.
Wylądowali na lotnisku w Warszawie, skąd odebrał ich Zbigniew oraz jego córka Anna. Wszyscy razem ruszyli do domu. Niestety, doszło wówczas do tragicznego wypadku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.