Policjanci z Białegostoku od zeszłego tygodnia poszukiwali 25-letniego Michała D., który zaginął 23 stycznia. Zdjęcia zaginionego szybko trafiły do lokalnych mediów, co miało pomóc w jego odnalezieniu. Niestety, w piątek 31 stycznia, policja poinformowała o tragicznym zakończeniu poszukiwań.
Czytaj więcej: Bójka nauczyciela i ucznia. "Od tego wszystko się zaczęło"
- Niestety finał poszukiwań okazał się tragiczny - przekazała st. asp. Katarzyna Molska-Zarzecka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku w rozmowie z "Super Expressem". Michał został znaleziony martwy, co potwierdziło najgorsze obawy rodziny i przyjaciół. Policja nie ujawnia szczegółów dotyczących okoliczności jego śmierci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mężczyzna wyszedł z domu w czarnym płaszczu i od tego czasu nie ma z nim kontaktu. Białostocka policja prosi o pomoc w rozpowszechnieniu wizerunku Michała Druć. Mężczyzna ma ok. 192 cm wzrostu, krótkie blond włosy i szare oczy. W dniu zaginięcia ubrany był w czarny płaszcz, czarną marynarkę, granatowe spodnie i czarne pantofle - tak informowała Komenda Miejska Policji w Białymstoku o zaginięciu 25-latka.
W związku z tą tragedią, policja apeluje do osób znajdujących się w trudnych sytuacjach życiowych o szukanie pomocy u specjalistów.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, poniżej znajdziesz listę miejsc, w których możesz szukać pomocy: